Sezon na rozliczenia PIT w 2026 roku zbliża się wielkimi krokami. Dla większości podatników to przykry obowiązek, który chcą mieć z głowy jak najszybciej. Logujemy się do usługi Twój e-PIT, rzucamy okiem na przygotowane przez system zeznanie, klikamy „Akceptuj i wyślij” i… zapominamy o sprawie. To błąd, który kosztuje nas rocznie miliardy złotych. System administracji skarbowej jest wygodny, ale nie jest jasnowidzem. Nie wie, iż wymieniłeś okna, oddałeś krew, opłacasz Internet czy wychowujesz samotnie dziecko. W efekcie, pieniądze, które prawnie Ci się należą, zostają w kasie państwa. W tym roku gra toczy się o naprawdę dużą stawkę, a nowe limity odliczeń mogą sprawić, iż Twój zwrot podatku sfinansuje rodzinne wakacje.

Fot. Warszawa w Pigułce
Pułapka „jednego kliknięcia”
Wprowadzenie usługi Twój e-PIT było rewolucją. Koniec z mozolnym przepisywaniem cyferek z PIT-11 do papierowych formularzy. Jednak ta wygoda uśpiła naszą czujność finansową. Algorytm Ministerstwa Finansów wypełnia Twoje zeznanie wyłącznie na podstawie danych, które otrzymał od płatników (Twojego pracodawcy, ZUS-u). Widzi Twoje przychody, koszty uzyskania i zaliczki.
Czego nie widzi? Twojego życia prywatnego i wydatków, które uprawniają do ulg. jeżeli nie dopiszesz ich manualnie, system sam tego nie zrobi. Statystyki są brutalne: tysiące Polaków rezygnuje z ulg rehabilitacyjnych, internetowych czy termomodernizacyjnych tylko dlatego, iż „nie chce im się szukać faktur” albo boją się, iż coś źle wpiszą. W 2026 roku, przy rosnących kosztach życia, taka postawa to finansowe samobójstwo. Fiskus nie zadzwoni do Ciebie z pytaniem: „Panie Kowalski, a może Pan ocieplił dom?”. Musisz upomnieć się o swoje sam.
Termomodernizacja – królowa polskich ulg
To absolutny hit ostatnich lat, który w rozliczeniu składanym w 2026 roku nabiera jeszcze większego znaczenia ze względu na rosnące ceny energii i presję na ekologię. Ulga termomodernizacyjna pozwala odliczyć od dochodu wydatki poniesione na ocieplenie domu, wymianę pieca, montaż pompy ciepła czy instalację fotowoltaiki.
Kwoty są oszałamiające. Limit odliczenia to aż 53 000 złotych na jednego podatnika. jeżeli jesteście małżeństwem i jesteście współwłaścicielami domu, limit ten podwaja się do 106 000 złotych! Oznacza to, iż realnie możecie odzyskać od Urzędu Skarbowego (zależnie od Waszej stawki podatkowej – 12% lub 32%) choćby kilkanaście tysięcy złotych żywej gotówki.
Gdzie jest haczyk? W dokumentach. Wiele osób traci prawo do ulgi, bo faktury są wystawione na złą osobę (np. na teścia, który nie jest właścicielem), albo dotyczą domu, który formalnie pozostało „w budowie” (nie oddany do użytkowania). Pamiętaj: ulga dotyczy tylko budynków istniejących.
Internet – zapomniane 760 złotych
Wydaje się, iż to „drobne”, ale grosz do grosza… Ulga na internet to możliwość odliczenia do 760 złotych rocznie. W przypadku małżeństwa rozliczającego się wspólnie, limit rośnie do 1520 złotych. Przy stawce 12% to prawie 200 złotych zwrotu podatku, które leżą na ulicy.
W 2026 roku wiele osób zapomina o specyficznym warunku tej ulgi: można z niej korzystać tylko przez dwa kolejno po sobie następujące lata podatkowe. jeżeli korzystałeś z niej w zeszłym roku – w tym roku masz ostatnią szansę. jeżeli nigdy z niej nie korzystałeś – możesz zacząć teraz. Kluczem jest posiadanie faktur lub potwierdzeń przelewów, z których jasno wynika, iż opłata dotyczy usługi dostępu do sieci. Pakiet „telewizja + internet” na jednej fakturze bez rozbicia kwot? To proszenie się o kłopoty podczas kontroli.
Dzieci – nie tylko 1112 złotych
Ulga prorodzinna (na dzieci) to klasyk, ale w 2026 roku warto zwrócić uwagę na jej mechanizm zwrotu. Co, jeżeli zarabiasz mało (np. pensja minimalna, zwolnienie z PIT dla młodych) i Twój podatek jest niższy niż przysługująca ulga na dzieci? Czy ulga przepada?
Wielu rodziców myśli, iż tak, i nie wpisuje dzieci do PIT-u. To gigantyczny błąd! Przepisy pozwalają na otrzymanie tzw. dodatkowego zwrotu z tytułu ulgi na dzieci do wysokości zapłaconych składek ZUS (społecznych i zdrowotnych). choćby jeżeli Twój podatek wynosi 0 zł, Urząd Skarbowy wypłaci Ci pieniądze z puli Twoich składek. Przy trójce lub czwórce dzieci mówimy tu o kwotach rzędu kilku tysięcy złotych, które trafiają na konto rodziny.
Rehabilitacja – szeroki wachlarz możliwości
Ulga rehabilitacyjna w 2026 roku to nie tylko odliczenie turnusów czy wózków inwalidzkich. To potężne narzędzie dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Co można odliczyć? Leki (nadwyżka ponad 100 zł miesięcznie), pieluchomajtki, a nawet… używanie samochodu osobowego.
Szczególnie ten ostatni punkt jest interesujący. jeżeli jesteś osobą niepełnosprawną (lub masz na utrzymaniu taką osobę) i jesteś właścicielem/współwłaścicielem auta, możesz odliczyć ryczałtowo 2280 złotych rocznie tytułem używania samochodu na potrzeby rehabilitacyjne. Co ważne – nie musisz zbierać faktur za paliwo! Nie musisz prowadzić kilometrówki. Wystarczy, iż masz orzeczenie i samochód. To jedna z nielicznych ulg w polskim prawie, która nie wymaga „papierologii” zakupowej, a mimo to wielu seniorów o niej nie wie.
„Ulga na powrót” – prezent za emigrację
Polska desperacko potrzebuje rąk do pracy, dlatego rząd kusi emigrantów. jeżeli wróciłeś do kraju po kilku latach pracy za granicą (i zmieniłeś rezydencję podatkową na polską), możesz skorzystać z tzw. ulgi na powrót. To zwolnienie z podatku dochodowego przychodów do kwoty 85 528 złotych rocznie przez cztery lata.
W rozliczeniu za 2025 rok (składanym w 2026) wiele osób po raz pierwszy skorzysta z tego przywileju. Warunki są jednak skomplikowane – trzeba udowodnić okres zamieszkania za granicą i posiadanie odpowiedniego obywatelstwa lub statusu. Gra jest warta świeczki, bo przy dobrych zarobkach oszczędność na podatku idzie w dziesiątki tysięcy złotych.
Krew, darowizny i… kościół
Honorowi krwiodawcy to cisi bohaterowie, ale system podatkowy też ich docenia. Ekwiwalent za oddaną krew (lub osocze) można odliczyć od dochodu. Stawka to 130 zł za litr krwi. Aktywny dawca, który regularnie oddaje krew, może w skali roku „uzbierać” kwotę odliczenia, która realnie obniży podatek.
Podobnie jest z darowiznami na cele kultu religijnego (tzw. „na kościół”) czy na organizacje pożytku publicznego (OPP). Pamiętaj tylko, iż „taca” się nie liczy. Liczy się tylko przelew na konto parafii lub organizacji z wyraźnym tytułem „darowizna na cele…”. Masz dowód wpłaty? Masz ulgę. Nie masz dowodu? Nie wpisuj, bo w razie kontroli polegniesz.
IKZE – sposób na emeryturę i niższy podatek
Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) to jedyny produkt oszczędnościowy w Polsce, który daje „żywą gotówkę” tu i teraz. Wpłaty dokonane na IKZE w 2025 roku odliczasz od dochodu w PIT składanym w 2026 roku.
Limit wpłat dla osób fizycznych wynosił w 2025 roku ponad 9300 zł (a dla samozatrudnionych jeszcze więcej). jeżeli wpłaciłeś maksa, a jesteś w drugim progu podatkowym (32%), Urząd Skarbowy odda Ci w zwrocie blisko 3000 złotych! To zysk gwarantowany na poziomie 32% w skali roku – żaden bank ani giełda nie da Ci takiej pewności. jeżeli nie masz jeszcze IKZE, warto pomyśleć o tym na kolejny rok, ale jeżeli masz – koniecznie sprawdź, czy wpłaty zostały zaciągnięte do PIT-u.
Wspólne rozliczenie – najpotężniejsza z ulg
Na koniec „matka wszystkich ulg”, czyli wspólne rozliczenie z małżonkiem. W 2026 roku, przy wysokim progu podatkowym (120 000 zł), opłacalność tego rozwiązania jest kluczowa, gdy jeden z małżonków zarabia bardzo dużo (wpada w 32%), a drugi mało lub wcale.
Mechanizm jest prosty: sumujecie dochody, dzielicie na dwa, liczycie podatek i mnożycie razy dwa. Dzięki temu „bogaty” małżonek ucieka z wyższej stawki podatkowej i zyskuje podwójną kwotę wolną od podatku (2 x 30 000 zł). Różnica w zwrocie może wynosić choćby kilkanaście tysięcy złotych względem rozliczenia osobnego. Pamiętajcie tylko, iż warunkiem jest wspólność majątkowa przez cały rok podatkowy (chyba iż wzięliście ślub w trakcie roku – tu przepisy się zliberalizowały, można się rozliczyć wspólnie już za rok zawarcia małżeństwa!).
Uwaga na kontrole! KAS widzi wszystko
Wpisanie ulg do PIT-u jest proste, ale Urząd Skarbowy w 2026 roku dysponuje systemem AUTO-ZWROT, który typuje zeznania do weryfikacji. jeżeli Twój zwrot jest nienaturalnie wysoki w porównaniu do lat poprzednich, albo wpisałeś maksymalne limity ulg (np. termomodernizacyjnej), system może wstrzymać wypłatę i poprosić o „czynności sprawdzające”.
Nie bój się tego, jeżeli masz papiery. Urzędnik poprosi o skany faktur, potwierdzeń przelewów czy aktów urodzenia dzieci. jeżeli wszystko się zgadza – pieniądze trafią na konto. Najgorsze, co możesz zrobić, to wpisać ulgę „na oko”, nie mając pokrycia w dokumentach.
Co to oznacza dla Ciebie?
Nie traktuj rozliczenia PIT jak przykrego obowiązku, ale jak szansę na „premię” od państwa. Zanim wyślesz zeznanie za 2025 rok, wykonaj te kroki:
- Zrób przegląd roku: Usiądź z kalendarzem i historią konta bankowego. Wymieniałeś okna? Kupiłeś leki? Płaciłeś za internet? Wpłacałeś na fundację? Każda z tych czynności to potencjalny zwrot.
- Nie ufaj „Twojemu e-PIT” w 100%: Traktuj to jako wersję roboczą. System nie wie o Twoim ociepleniu domu ani o darowiźnie na schronisko. Musisz to dodać manualnie.
- Znajdź faktury: Zanim wpiszesz kwotę, znajdź fakturę. Data sprzedaży musi mieścić się w roku 2025. Faktura musi być na Ciebie (lub małżonka).
- Przelicz warianty: jeżeli jesteś w związku małżeńskim, sprawdź w darmowych programach do PIT, czy bardziej opłaca się wam rozliczenie wspólne, czy osobne (np. by nie stracić ulgi dla klasy średniej, jeżeli taka obowiązuje w danym wariancie, lub innych specyficznych odliczeń).
- Pamiętaj o IKZE: To ostatni dzwonek, by sprawdzić, czy Twój bank wysłał informację do skarbówki. jeżeli nie, wpisz kwotę wpłat manualnie.
Poświęcenie godziny na dokładne sprawdzenie ulg może przynieść Ci „dniówkę” wartą kilka tysięcy złotych. Pieniądze leżą w rubrykach PIT-u – wystarczy się po nie schylić.

2 godzin temu












