
Resovia, która w ubiegły weekend nie grała ze względu na przełożony mecz z Polonią Bytom, wróci po dwóch tygodniach przerwy do gry o punkty, mierząc się z drugą drużyną Zagłębia Lubin. „Miedzowi” znajdują się pod kreską, ale w piłkę potrafią grać jak mało kto, o czym jesienią przekonali się rzeszowianie.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA
W 23. serii gier zarówno Resovia, jak i Zagłębie II Lubin nie walczyły o ligowe punkty. Mecz rzeszowian przełożono ze względu na powołanie do reprezentacji młodzieżowej zawodnika Polonii Bytom, podobnie było w ekipie „Miedziowych”, gdzie na kadrę pojechało kilku graczy, stąd pojedynek z Rekordem Bielsko-Biała także nie doszedł do skutku. Natomiast patrząc tylko na ostatnie mecze tych zespołów, w lepszych nastrojach do sobotniego starcia przystąpią lubinianie. Podopieczni Przemysława Zatwarnickiego wygrali z Olimpią Grudziądz, resoviacy zaś przegrali z Rekordem Bielsko-Biała.
– Porażka boli, bo na pewno nie tak to sobie wyobrażaliśmy. To duża lekcja dla nas, aby lepiej zarządzać takim meczem i żeby taka sytuacja się już więcej nie powtórzyła – powiedział trener Piotr Kołc po spotkaniu z bielszczanami.
Jego zawodnicy oprócz wyciągnięcia wniosków ze wspominanej porażki, muszą także odrobić lekcję z jesiennej potyczki z rezerwami Zagłębia. „Pasiaki”, choć w nieco innym zestawianiu personalnym, podzieliły się punktami z lubińską młodzieżą, remisując 3-3. Rzeszowianie za każdym razem musieli gonić wynik, odpowiadając na trzy gole Pawła Kruszelnickiego. Drugi garnitur „Miedziowych” zagrał wówczas niezłe zawody, prezentując się nienagannie zwłaszcza z piłką przy nodze oraz w akcjach indywidualnych w ofensywie. Zagłębie nie punktuje regularnie zwłaszcza przez brak doświadczenia w defensywie. Najbliżsi rywale biało-czerwonych stracili aż 42 bramki, i tylko dwie drużyny są pod tym względem gorsze. Natomiast jeżeli chodzi o grę do przodu, lubinianie prezentują się nader przyzwoicie, mając na swoim koncie 33 trafienia, co sytuuje ich na 5. lokacie najskuteczniejszych w ofensywie ekip.
Rezerwy ekstraklasowicza lubią także grać w ataku pozycyjnym. Pod względem utrzymania się przy piłce plasują się tuż poza podium 2. ligi. „Pasiaki” w tej klasyfikacji otwierają zaś drugą dziesiątkę i wiele wskazuje na to, iż będą szukać swoich szans w fazie przejścia z obrony do ataku.
ZAGŁĘBIE II Lubin – RESOVIA
Sobota, godz. 12
