Utrzymanie w cieniu kontuzji

rc.fm 1 dzień temu

Nie tak miało wyglądać zakończenie sezonu siatkarek Baryczy Janków Przygodzki. Drużyna miała po ostatnim meczu świętować utrzymanie w 2.Lidze. Wszystko jednak zepsuła najprawdopodobniej poważna kontuzja, jakiej w drugim secie meczu z MUKS-em Krótka Piłka Mysiadło doznała kapitan drużyny, Katarzyna Pawlicka. „To podcięło nam skrzydła, a wynik meczu w tym momencie nie miał dla nas znaczenia" – powiedział radiuCENTRUM trener siatkarek Baryczy, Michał Wachowski.

„My utrzymanie zapewniliśmy sobie już tydzień temu. Ten ostatni mecz miał wyglądać zupełnie inaczej, a po tym, co się stało, brakuje mi słów. Prawdopodobnie Kasi uciekło kolano. Czekamy na jakąkolwiek informację, bo udała się do szpitala. Widziałem, iż po tym co się stało dla wszystkich mecz ten nie miał już większego znaczenia, a w takich momentach wynik zawsze schodzi na drugi plan" – powiedział radiuCENTRUM trener Baryczy.

Barycz przegrała ostatecznie w sobotni wieczór 0:3, przez co w tabeli spadła na dziewiąte miejsce, ale zespół ze Zduńskiej Woli wyprzedziła większą liczbą zwycięstw w okresie i utrzymała się w 2.Lidze. Teraz jednak najważniejsze jest zdrowie kapitan Baryczy, Katarzyny Pawlickiej i oby badania wykluczyły poważny uraz kolana siatkarki.
GLKS Barycz Janków Przygodzki – MUKS Krótka Piłka Mysiadło 0:3 (19:25, 33:35, 20:25)

na fot.: Fragment meczu Baryczy z MUKS-em Krótka Piłka Mysiadło.


na fot.: Katarzyna Pawlicka prosto z boiska udała się do szpitala na badania.

Autor:

Personalia

e-mail [email protected]

Nazwisko:

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2:

N
Idź do oryginalnego materiału