W lipcu ruszył remont najstarszego, 9-kilometrowego, betonowego odcinka drogi ekspresowej S8 w kierunku Warszawy. W związku z pracami konieczna była zmiana organizacji ruchu – ruch w obu kierunkach odbywa się po jednym pasie w każdym kierunku przy ograniczeniu do 80 km/h. Według wstępnych przewidywań remont miał zająć około czterech miesięcy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała jednak, iż prace potrwają dłużej, niż zakładano.
Trwa remont niedaleko Piotrkowa
Przypomnijmy, iż chodzi o odcinek między Polichnem a Studziankami. Remont polega na wymianie starej, betonowej nawierzchni o grubości 28 cm i zastąpieniu jej nawierzchnią bitumiczną wzmocnioną specjalną siatką. Koszt to 37,1 mln zł. Ponadto rozpoczęty remont to tzw. zamówienie podstawowe obejmujące prace na 9-kilometrowym odcinku. Finalnie ma być to jednak 12 km w ramach rozszerzenia zamówienia. Podczas prowadzonych prac okazało się, iż stan podbudowy drogi jest gorszy, niż zakładano. Jak zapowiada, GDDKiA z tego powodu remont się przedłuży.
Prace na S8 potrwają dłużej
– Remont drogi ekspresowej S8 między Polichnem i Studziankami w kierunku Warszawy (jezdnia południowa) potrwa dłużej, niż planowaliśmy. Ma to związek z gorszą, niż wynikało z naszych pierwotnych założeń kondycją podbudowy drogi. Jej dokładny stan techniczny można było ocenić dopiero po rozbiórce betonowej nawierzchni – przekazuje Maciej Zalewski, rzecznik prasowy GDDKiA Łódź.
W związku z tą sytuacją konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych prac wzmacniających konstrukcję drogi. Co więc z terminarzem remontu?
– Przewidujemy, iż w tej chwili prowadzone roboty na 6-kilometrowym odcinku między Polichnem i Wolborzem zakończone zostaną jeszcze w tym roku – dodaje Maciej Zalewski.
Prace zależne są jednak od warunków pogodowych. GDDKiA podkreśla, iż w przypadku załamania pogody (np. intensywnych opadów śniegu) termin może ulec zmianie. Z kolei pozostałe 3 km trasy zostaną wyremontowane w II kwartale przyszłego roku.
