Uwaga Polacy. Wydano alerty dla 3 województw

4 godzin temu

W samym sercu wiosny, gdy rolnicy i działkowcy liczyli już na stabilną, ciepłą pogodę, natura po raz kolejny pokazuje swoją nieprzewidywalność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alarmujące ostrzeżenia przed nocnymi przymrozkami, które dotkną znaczne obszary wschodniej i północno-wschodniej Polski. Mimo kalendarzowej wiosny i drugiej połowy maja, mieszkańcy trzech województw muszą przygotować się na temperatury spadające poniżej zera, co może spowodować poważne szkody w uprawach rolnych i ogrodach przydomowych.

Fot. Warszawa w Pigułce

Synoptycy z IMGW zdecydowali się wydać żółte alerty, czyli ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami dla wybranych obszarów województw warmińsko-mazurskiego, podlaskiego oraz mazowieckiego. W regionie warmińsko-mazurskim zagrożone są powiaty: szczycieński, piski, ełcki oraz olecki. Na Podlasiu niemal całe województwo znalazło się w strefie ostrzeżeń, z wyjątkiem jego południowej części. Zimno dotknie również północne rejony Mazowsza, gdzie nocne temperatury również mogą spaść poniżej zera.

Zgodnie z prognozami meteorologów, temperatura powietrza na zagrożonych terenach spadnie do około 0 stopni Celsjusza, natomiast przy gruncie termometry mogą wskazać choćby -2 stopnie. Ostrzeżenia obowiązywać będą od godziny 23:00 w niedzielę 18 maja do 6:30 w poniedziałek 19 maja 2025 roku. Ten krótki, ale intensywny epizod zimna może mieć poważne konsekwencje dla wrażliwych roślin, które już rozpoczęły intensywny wzrost w związku z wiosennym ociepleniem.

Tegoroczny maj zdecydowanie nie rozpieszcza Polaków pod względem pogodowym. Zamiast oczekiwanego ciepła i słońca, mieszkańcy wielu regionów kraju doświadczają nietypowych dla tej pory roku chłodów, a choćby – jak w przypadku niektórych górskich obszarów – opadów śniegu. Ta anomalia pogodowa jest szczególnie niepokojąca dla rolników, sadowników i wszystkich osób zajmujących się uprawą roślin. Przymrozki w drugiej połowie maja mogą spowodować znaczące straty w uprawach, zwłaszcza tych, które są w tej chwili w fazie kwitnienia lub zawiązywania owoców.

Eksperci z branży rolniczej przypominają, iż szczególnie narażone na uszkodzenia spowodowane przymrozkami są kwitnące drzewa owocowe, krzewy jagodowe, a także młode pędy warzyw, takich jak pomidory czy ogórki, które wielu działkowców zdążyło już posadzić w gruncie. Przymrozki mogą również zaszkodzić uprawom zbóż jarych oraz rzepaku, który w wielu regionach kraju jest w tej chwili w fazie kwitnienia.

Warto przypomnieć, iż ostrzeżenie pierwszego stopnia wydawane przez IMGW, choć najniższe w trójstopniowej skali, nie powinno być lekceważone. Oznacza ono przewidywane wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, a choćby stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Instytut zaleca zachowanie zwiększonej ostrożności i regularne śledzenie komunikatów pogodowych.

Dla rolników i działkowców z zagrożonych terenów nadchodzące godziny będą czasem intensywnych przygotowań do ochrony swoich upraw. Sadownicy mogą sięgnąć po metody aktywnej ochrony przed przymrozkami, takie jak zadymianie sadów czy stosowanie wiatraków mieszających warstwy powietrza. Działkowcy i właściciele przydomowych ogrodów mogą zabezpieczyć wrażliwe rośliny dzięki agrowłókniny, słomianych mat czy choćby zwykłych gazet. W przypadku roślin doniczkowych najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie przeniesienie ich na noc do pomieszczeń zamkniętych.

Anomalie pogodowe, takie jak majowe przymrozki, stają się coraz częstszym zjawiskiem w naszym klimacie. Wielu klimatologów wiąże te nietypowe zjawiska z postępującymi zmianami klimatycznymi, które prowadzą do większej niestabilności pogodowej i częstszego występowania ekstremalnych zjawisk. Destabilizacja cyrkulacji atmosferycznej w rejonie Arktyki sprawia, iż zimne masy powietrza mogą łatwiej przedostawać się na południe, powodując epizody chłodu choćby w okresach, które tradycyjnie kojarzyły się z ciepłą, stabilną pogodą.

Historyczne dane pogodowe dla Polski pokazują, iż przymrozki w drugiej połowie maja nie są zjawiskiem bezprecedensowym, ale ich częstotliwość w ostatnich dekadach znacząco się zmniejszyła. Jeszcze w latach 60. i 70. XX wieku takie epizody występowały relatywnie często, jednak ocieplenie klimatu sprawiło, iż stały się one rzadkością. Dlatego też współcześni rolnicy i ogrodnicy mogą być mniej przygotowani na takie zjawiska, co zwiększa ryzyko strat.

Co czeka nas w kolejnych dniach? Prognozy długoterminowe wskazują, iż po nocnym epizodzie chłodu sytuacja pogodowa powinna ulec stopniowej poprawie. Od środy 21 maja spodziewane jest ocieplenie, a temperatury w ciągu dnia mogą wzrosnąć choćby do 20-22 stopni Celsjusza. Niestety, wraz z ociepleniem wzrośnie również ryzyko wystąpienia gwałtownych zjawisk atmosferycznych, takich jak burze i intensywne opady deszczu, szczególnie w południowej i zachodniej części kraju.

Mieszkańcom obszarów objętych ostrzeżeniami przed przymrozkami zaleca się podjęcie odpowiednich środków ostrożności. Oprócz zabezpieczenia upraw warto również zadbać o zabezpieczenie zewnętrznych instalacji wodnych, które mogłyby ulec uszkodzeniu w wyniku zamarzania wody. Kierowcy powinni być przygotowani na możliwość wystąpienia porannego oblodzenia na drogach, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo jazdy, szczególnie na mostach, wiaduktach i odcinkach przebiegających przez tereny leśne czy podmokłe.

Obserwacja nieustannie zmieniających się warunków pogodowych stała się w ostatnich latach niemal codziennym obowiązkiem dla wielu grup zawodowych, szczególnie tych związanych z rolnictwem, transportem czy budownictwem. Niestabilność pogodowa wymusza większą elastyczność w planowaniu prac oraz inwestowanie w systemy monitoringu i ochrony przed niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi.

Tegoroczny maj zapisze się w pamięci wielu Polaków jako miesiąc pogodowych kontrastów – od upałów sięgających 25 stopni Celsjusza w pierwszych dniach miesiąca, przez opady śniegu w górach w połowie maja, aż po nocne przymrozki w drugiej połowie miesiąca. Ta sinusoida temperatur i zjawisk atmosferycznych jest doskonałą ilustracją wyzwań, przed jakimi staje współczesna meteorologia i klimatologia w obliczu zachodzących zmian klimatycznych.

Na zakończenie warto podkreślić, iż mimo rozwoju technologii i coraz dokładniejszych modeli prognostycznych, natura wciąż potrafi nas zaskoczyć. Dlatego też regularne śledzenie komunikatów IMGW oraz innych wiarygodnych źródeł informacji pogodowych staje się nieodłącznym elementem naszej codzienności, szczególnie w okresach przejściowych między porami roku, gdy ryzyko wystąpienia nietypowych zjawisk atmosferycznych jest największe.

Idź do oryginalnego materiału