Mszą w kościele ojców cystersów w Wąchocku zakończyły się centralne obchody 161. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Uroczystości odbyły się przy pomniku Mariana Langiewicza.
Wąchock w okresie powstania styczniowego był ważnym punktem na mapie walk. Tu stacjonował Marian Langiewicz, tu także przez siedem dni funkcjonowała Republika Wąchocka. – Organizowane w tej chwili obchody są okazją do przekazywania pamięci o bohaterach – mówi komendant Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych, jeden z organizatorów wydarzenia, Daniel Woś.
– Cieszy nas obecność młodych ludzi, bo oni mają ponieść pamięć o powstańcach kolejnym pokoleniom. Ja jestem przykładem takiego zaszczepienia miłości do powstańców, nauczył mnie tego ojciec Tadeusz Woś, który był pomysłodawcą marszu, ja kontynuuję jego dzieło – dodał.
Wagę wolności dla naszego narodu podkreślała poseł Agata Wojtyszek.
– Wolność i niepodległość to najważniejsze wartości dla wszystkich kraju, my Polacy wiemy o tym najlepiej, bo musieliśmy walczyć o to, byśmy mogli istnieć na mapie świata. Polskość jednak przetrwała w sercach i umysłach naszych przodków. Kolejne zrywy niepodległościowe miały na celu nie tylko odzyskanie wolności, ale także podtrzymanie ducha wolności. Dziś cieszę się, iż na uroczystościach jest nas coraz więcej, bo to pokazuje, iż wiemy, jak ważna jest wolność i suwerenność. Jesteśmy to winni naszym przodkom, którzy narażali swoje życie, rodziny i majątki w obronie Polski- zaznaczyła.
Jak podkreślił wiceburmistrz miasta Sebastian Staniszewski, Wąchock zawsze był w centrum Polski.
– Tu zawsze widoczna była nasza państwowość, najlepiej uwidacznia to opactwo cystersów, które od ponad ośmiu wieków niezmiennie stoi w centrum miasta, dając świadectwo trwania przy wierze i polskości – dodał.
Uroczystości zakończyły się mszą w kościele ojców cystersów w Wąchocku.