Piłkarze Górnika Zabrze po remisie w Białymstoku zajmują ósme miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Mylą się jednak ci, którzy uważają, iż w trzech ostatnich grach sezonu drużyna Piotra Gierczaka wybiegnie na boisko, by spełnić przykry obowiązek. Trójkolorowi walczyć będą o pieniądze, które leżą na boisku.
Od sześciu meczów Górnik nie schodził z boiska z tarczą. Po trzech z rzędu porażkach 1:2 – z GieKSą, Legią Warszawa i Zagłębiem Lubin – przyszła kolej na trzy remisy 0:0 ze Stalą Mielec i Widzewem Łódź oraz 1:1 z Jagiellonią Białystok.
Drużyna z Roosevelta za sprawą swojej niemocy dała się złapać drużynom czającym się za jej plecami. Siódmego w tej chwili Górnika (43 pkt) dopadły Motor Lublin (43 pkt, jeden mecz mniej), Korona Kielce (43 pkt) i GKS Katowice (42 pkt). Najmniejsza wpadka – przy niekorzystnych dla nas wynikach – może nas zatem zepchnąć choćby na 10. miejsce.
Tymczasem celem minimum Górnika na ten sezon jest co najmniej obrona miejsca z końcowego rozrachunku tabeli zeszłego sezonu – a zatem szóste miejsce. w tej chwili zabrzańska drużyna do plasującej się na tej lokacie Cracovii traci dwa oczka (45 pkt).
Dlaczego z punktu widzenia zawodników 14-krotnych mistrzów Polski walka o szóstą pozycję wydaje się być kluczowa? Odpowiedź jest prosta: pieniądze. Wyłącznie finisz w strefie 1-6 zapewnia piłkarzom górniczej jedenastki dodatkową premię finansową. O jakiej kwocie mówimy? Tego nikt oficjalnie nie potwierdza, ale od jednego z zawodników usłyszeliśmy: – To koszt dobrych wakacji z rodziną all inclusive, w dobrym hotelu w ciepłym kraju.
Patrząc na ofertę wakacyjną, za tygodniowy pobyt osoby dorosłej w hotelu w Turcji, Grecji czy Egipcie trzeba zapłacić ok. 5-8 tys. złotych. Odpłatność za dzieci z natury wynosi ok. 50 proc. tej kwoty. Można zatem założyć, iż mowa o dodatkowej kwocie rzędu co najmniej 20 tys. na „głowę”. Pieniądze na ten cel są zabezpieczone w budżecie klubu z Roosevelta.
W meczach ze Śląskiem Wrocław, Piastem Gliwice i Koroną jest zatem o co walczyć. Trzy zwycięstwa powinny upragnione trafienie w „6” dać. Czy jednak Górnika sportowo będzie na to stać?
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl