Ogłuszająca cisza mówi sama za siebie.
Na historycznej konferencji prasowej na Wzgórzu Parlamentarnym, prawnik konstytucyjny Shawn Buckley ujawnił zdumiewającą prawdę: nie było tam ani jednego reportera z głównego nurtu mediów, a nie było to byle jakie wydarzenie. Było to wręczenie trzeciej co do wielkości petycji papierowej w 157-letniej historii Kanady, monumentalnego oddolnego wysiłku obywateli domagających się ochrony ich podstawowego prawa do dostępu do naturalnych produktów leczniczych (NHP).
Jak ujął to Buckley, to historia sama w sobie. Dlaczego naród musi tworzyć „Kartę Zdrowia” tylko po to, by utrwalić prawa, które już posiada?
Dlaczego objazd całego kraju, realizowany przez wolontariuszy i wypełnione po brzegi sale, skutkowały medialną ignorancją?
A deafening silence speaks volumes. At a historic press conference on Parliament Hill, constitutional lawyer Shawn Buckley revealed a stunning truth: not a single mainstream media reporter was present.
This wasn't just any event. It was the delivery of the third-largest paper… pic.twitter.com/PviXx1iOj0
— Camus (@newstart_2024) November 17, 2025
Buckley nazywa to „psem, który nie szczekał” – kluczowa wskazówka z Sherlocka Holmesa wskazująca na głębszą prawdę. Twierdzi, iż Kanada jest w trakcie „wojny duchowej” o autonomię ciała, w której cenzura prawdziwych informacji zdrowotnych na temat naczelnych przez Health Canada jest kluczowym elementem tej układanki.
Celem, jak ostrzega, jest zmuszenie wszystkich do przyjęcia sztywnego „modelu alopatycznego”, który służy Wielkiej Farmacji i pozbawia obywateli nadziei i wyboru. Nieobecność prasy potwierdza obawy establishmentu: gdyby opinia publiczna poznała pełny zakres tej nadużyć, „cały system by się zawalił”. To przełomowy moment. Walka o wolność wyboru sposobu dbania o własne ciało toczy się teraz, Nie chodzi tylko o witaminy. Chodzi o wolność.
Przyjęcie sztywnego modelu alopatycznego (konwencjonalnego, opartego na farmakologii, chirurgii i procedurach medycznych) w Kanadzie oznacza, iż system opieki zdrowotnej jest niemal całkowicie zdominowany przez medycynę opartą na dowodach (evidence-based medicine) w wydaniu akademickim i farmaceutyczno-szpitalnym. W praktyce wygląda to tak:1. Monopol regulacyjny prowincjonalnych College of Physicians and SurgeonsKażdy lekarz w Kanadzie musi być zarejestrowany w swojej prowincji (np. College of Physicians and Surgeons of Ontario, British Columbia itp.) Te kolegia bardzo surowo egzekwują „standard of care”, który jest definiowany głównie przez wytyczne dużych organizacji (Canadian Medical Association, specjalistyczne towarzystwa medyczne, Health Canada).
Odstępstwo od tego standardu (np. stosowanie terapii nieuznanych oficjalnie – witamina C w wysokich dawkach dożylnie, chelatacja, niektóre podejścia funkcjonalne, medycyna chińska czy naturopatia w zakresie zarezerwowanym dla MD) grozi postępowaniem dyscyplinarnym, a choćby utratą licencji.
Ubezpieczenie publiczne (Medicare) pokrywa prawie wyłącznie medycynę alopatyczną System prowincjonalny (np. OHIP w Ontario, MSP w BC) NIE refunduje (lub refunduje bardzo ograniczonie):naturopatii, akupunktury (poza wyjątkami), homeopatii, osteopatii,
większości suplementów, medycyny funkcjonalnej, terapii dożylnych poza szpitalem (np. wlewy witaminowe).
To sprawia, iż pacjent, który chce leczenia niealopatycznego, musi płacić 100 % z własnej kieszeni – a kwoty są bardzo wysokie
Health Canada bardzo powoli zatwierdza nowe leki i terapie (nawet jeżeli są już dopuszczone w Europie czy USA). Terapie off-label (poza wskazaniem) są możliwe, ale lekarze boją się ich stosować, bo w razie komplikacji ubezpieczyciel (CMP – Canadian Medical Protective Association) może odmówić obrony w sądzie.
Jednym z przykładów jest to, iż w czasie COVID-u lekarze, którzy przepisywali iwermektynę czy hydroksychlorochinę poza wytycznymi, dostawali kary lub ostrzeżenia od College’ów (szczególnie w Ontario i BC). Lekarze, którzy próbują łączyć medycynę funkcjonalną czy ortomolekularną, są marginalizowani i często wyjeżdżają do USA (gdzie mają więcej swobody w stanach takich jak Arizona, Kalifornia, Teksas).
Kanada ma jeden z najbardziej scentralizowanych i zhierarchizowanych systemów opieki zdrowotnej na świecie – bardziej choćby niż wiele państw europejskich. Państwo (prowincja) jest monopolicznym płatnikiem, a regulator (College) ma ogromną władzę nad lekarzami. W efekcie lekarz, który chce leczyć „inaczej”, praktycznie nie ma pola manewru – albo stosuje się do wytycznych, albo ryzykuje karierę. W praktyce oznacza to, iż pacjent z chorobą przewlekłą (autoimmunologiczną, neurologiczną, nowotworową) bardzo często słyszy: „nie mamy już nic do zaoferowania w ramach systemu publicznego” – ale jednocześnie nie może legalnie i tanio otrzymać alternatywy, bo ta alternatywa jest albo nierefundowana, albo w ogóle zakazana dla lekarzy MD. To sprawia, iż wielu Kanadyjczyków jeździ na leczenie do USA, Meksyku (kliniki w Tijuanie) albo szuka nielegalnych/ półlegalnych rozwiązań w kraju.
Złożona niedawno petycja w kontekście naturalnego leczenia (natural health products – NHP, czyli suplementy, zioła, witaminy i inne produkty naturalne) odnosi się przede wszystkim do elektronicznej petycji e-4474 przedłożonej Izbie Gmin Kanady. Została ona zainicjowana i opublikowana w czerwcu 2023 r., ale zyskała na znaczeniu w 2024–2025 r. w związku z wdrażaniem nowych regulacji Health Canada, które wchodzą w życie etapami (m.in. opłaty regulacyjne od 2025 r. i zmiany etykietowania latem 2025 r.). Petycja ta jest jedną z wielu podobnych inicjatyw (w tym papierowych petycji składanych przez posłów opozycji), które ostatnio zyskały tysiące podpisów i medialny rozgłos, tworząc falę protestów przeciwko “sztywnemu modelowi alopatycznemu”.
Kanada jest w kryzysie – inflacja rekordowa, kolejki do lekarzy sięgają miesięcy, a NHP to tani sposób na profilaktykę i leczenie przewlekłe (używane przez 70–80% Kanadyjczyków). Regulacje pogorszą dostęp do opieki zdrowotnej, faworyzując Big Pharma kosztem naturalnych alternatyw.


![Poseł Grabowski o wspieraniu osób niepełnosprawnych. "Jest duża potrzeba" [WIDEO]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/mgg1.jpg)













