W Środę Popielcową biskupi apelowali, by próbować zmieniać swoje życie

1 rok temu

Liturgia Środy Popielcowej rozpoczęła 40-dniowy okres Wielkiego Postu. W kościołach celebrowano msze z obrzędem posypania głów popiołem, który ma przypominać o przemijaniu i ułomności ludzkiego życia, ale jest także znakiem oczyszczenia i zmartwychwstania.

Biskup kielecki Jan Piotrowski, który przewodniczył wieczornej mszy świętej w bazylice katedralnej w Kielcach zwrócił uwagę, iż Wielki Post powinien być osobistą odpowiedzią człowieka na potrzebę nawrócenia, które dokonuje się we wspólnocie jaką jest Kościół.

– Pragnienie bycia lepszym jest w każdym człowieku. Mimo, iż czasem brakuje odwagi, aby odmienić swoje życie, a wszelkie próby poddawane są krytyce, to trzeba zaufać Bogu. To nie maszyny mogą zmieniać świat, ale człowiek, bo potrafi kochać – wyjaśnia.

Z kolei biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz podczas wieczornej mszy w katedrze podkreślał, iż Wielki Post jest czasem nadziei na lepsze życie, piękniejsze człowieczeństwo i mocniejsze zakorzenienie w Bogu. Post, modlitwa i jałmużna są najważniejsze, ale obok ufności w Bożą interwencję, nie może zabraknąć z naszej strony współpracy, wyrażającej się w konkretnym działaniu. Chodzi o żal i skruchę. Pokuta jest niezbędna, podobnie jak naprawienie skutków wyrządzonego zła.

– Nie jest to łatwe zadanie, zważywszy, iż wokół istnieje przyzwolenie niemal na wszystko, a to, co kiedyś było uznawane za perwersję, ma być według niektórych znakiem nowoczesności, otwartości, miłości. Stąd warto wrócić do starych, sprawdzonych praktyk pokutnych. Warto zacząć na nowo pościć, ale tak dosłownie, łącząc post z modlitwą i dziełami miłosierdzia – podkreślił biskup Krzysztof Nitkiewicz. Dodał, iż praktyka postu służy osiągnięciu duchowego wzrostu i chrześcijańskiej dojrzałości. Odmawiając sobie czegoś tak oczywistego, jak pokarm, mierzymy się sami ze sobą. – Odkrywamy, iż jesteśmy słabymi, kruchymi ludźmi, którzy bezwzględnie potrzebują Boga – stwierdził.

Biskup apelował, aby ofiarować post w intencji pokoju na świecie, pamiętając o straszliwej wojnie za naszą wschodnią granicą, a także o innych konfliktach zbrojnych, toczących się na różnych kontynentach.

Jeden z uczestników nabożeństwa w kieleckiej katedrze podkreślał, iż Środa Popielcowa skłania do refleksji. – Ten dzień przypomina nam o przemijaniu, ale też jest motywacją do odmiany swojego życia – dodał.

Wielki Post zakończy się Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek 6 kwietnia, kiedy rozpoczną się obchody Triduum Paschalnego Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.

Idź do oryginalnego materiału