Turniej przyciągnął na Golęcin najlepsze polskie drużyny amp futbolowe, w tym Wisłę Kraków, TS Kuloodporni Podbeskidzie, Legię Warszawa, Stal Rzeszów, ukraińską Pokrovę Lwów oraz Warta Poznań i Śląsk Wrocław. Rywalizacja zapowiadała się emocjonująco, a szczególną uwagę przyciągnęło sobotnie starcie między Śląskiem a Wartą, które, niestety dla gospodarzy, zakończyło się wyraźną porażką.
Mimo przegranej, turniej ma dla Warty Poznań ogromne znaczenie, ponieważ może zadecydować o ich szansach na obronę zeszłorocznego brązowego medalu. – Mistrzostwo Wisły Kraków jest już praktycznie przesądzone, ale wciąż walczymy o 3. miejsce, do którego tracimy tylko 6 punktów – mówił przed turniejem Kacper Pyto, kierownik drużyny Warty Poznań.
Zmagania w ramach PZU Amp Futbol Ekstraklasy to dla zespołów walka o ligowe punkty, które, w przeciwieństwie do tradycyjnych lig piłkarskich, naliczane są w trakcie dwudniowych turniejów. Dla Warty Poznań było to szczególne wydarzenie, ponieważ jako gospodarz turnieju miała szansę na rywalizację na własnym terenie.
Turniej trwał od soboty do niedzieli, a mecze zakończyły się w niedzielne popołudnie. Dla miłośników Amp Futbolu było to wydarzenie pełne emocji, pasji i sportowej rywalizacji, które przyciągnęło zarówno fanów piłki nożnej, jak i osoby zainteresowane wsparciem zawodników po amputacjach.