Warta remisuje z liderem i jest trochę rozczarowana…

radiogorzow.pl 7 godzin temu

W III lidze piłkarskiej duża niespodzianka w Polkowicach – Warta Gorzów zremisowała z liderem, Górnikiem Polkowice, 2-2, a miała dużą szansę choćby na 3 punkty tyle, iż nie wykorzystała gry w przewadze, a miała ją przez 25 minut.

Mecz zaczął się od groźnego strzału Macieja Pałaszewskiego z Warty, który uderzył mocno z 16 metrów, ale piłka po tym płaskim strzale wyszła za boisko minimalnie mijając bramkę gospodarzy.

Od tego momentu mieliśmy już przewagę lidera, a Warta mocno się cofnęła.

Górnik miał kilka groźnych okazji – w 3 minucie Szymon Skrzypczak uderzał z kilku metrów głową ponad bramką, w 17 minucie Michał Nagrodzki wpadł z lewej w pole karne i huknął – obok bramki. Chwilę później kontra i znów niecelne uderzenie polkowiczan – to Filip Baranowski.

Po 20 minutach Warta w końcu otrząsnęła się z przewagi, spróbowała zaatakować i miała znakomitą okazję do strzelenia gola.

W 27 minucie w potężnym zamieszaniu piłka spadła pod nogę Piotra Majerczyka – kapitan Warty uderzył z 10 metrów, ale w środek bramki i bramkarz gości nie miał problemów z obroną.

Po kilku minutach znów miejscowy zaatakowali i w 39 minucie padł gol.

W walce pod polem karnym padł wprawdzie Miłosz Jóźwiak, ale piłka trafiła do Baranowskiego. Ten przygotował w ułamku sekundy strzał i uderzył cudownie w okienko – bramkarz Warty, Filip Andrzejczak, wyciągnął się, ale nie był w stanie wyjąć piłki z okienka.

Do przerwy gospodarze prowadzili 1-0.

Po rozpoczęciu II połowy meczu Warta zaatakowała i miały 4 rogi z rzędu – ostatni wykorzystała. Głowę do piłki dostawił Jakub Lutostański, odbił ja jeszcze Filip Tuliszka i było 1-1.

Za chwilę kolejna sytuacja gorzowian – miejscowy bramkarz broni instynktownie.

W 65 minucie Jakub Rogalski z Polkowic za grę za wysoko podniesioną nogą dostaje drugą żółtą kartkę i wylatuje z boiska. Warta jednak z tego nie korzysta, ba – traci gola grając w przewadze!

Jeden z nielicznych ataków górnika, wrzutka z prawej w pole karne, a Kacper Strzelecki wyprzedza niepewnie interweniującego obrońcę Warty i lider tabeli prowadzi 2-1.

Warta do końca walczy i w ostatniej minucie regulaminowego czasu Karol Gardzielewicz z narożnika pola karnego cudownie uderza – piłka wpada w okienko bramki polkwoiczan i mecz kończy się podziałem punktów.

Trener Warty – Patryk Szymik:

Szkoleniowiec gospodarzy – Andrzej Sawicki:

Strzelec drugiego gola dla Górnika – Kacper Strzelecki:

Karol Gardzielewicz – zdobywca gola za 1 punkt dla gorzowian:

Kapitan Warty – Piotr Majerczyk:

Idź do oryginalnego materiału