Naczelny Sąd Administracyjny wydał 3 grudnia 2024 roku wyrok, który może mieć poważne konsekwencje dla osób pożyczających pieniądze od rodziny. Własnoręczna wpłata pożyczonych środków na konto bankowe nie będzie już chroniła przed wysokim podatkiem sankcyjnym.
Fot. Shutterstock
Kluczowa sprawa przed NSA
Sprawa dotyczyła podatniczki, która pożyczyła od rodziców 89 tysięcy złotych. Pieniądze otrzymała w gotówce i sama wpłaciła je na swoje konto bankowe. Fakt zawarcia pożyczki wyszedł na jaw podczas kontroli podatkowej dotyczącej sprzedaży mieszkania. Urząd skarbowy nałożył na nią sankcyjny 20-procentowy podatek, czyli niemal 14 tysięcy złotych.
Chociaż Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stanął po stronie podatniczki, NSA ostatecznie przyznał rację fiskusowi. Sąd uznał, iż samodzielna wpłata pożyczonych pieniędzy na własne konto nie stanowi wystarczającego udokumentowania otrzymania środków.
Kiedy grozi 20-procentowy podatek?
Sankcyjny podatek może zostać nałożony w dwóch przypadkach:
- gdy podatnik podczas kontroli powoła się na fakt zawarcia umowy pożyczki, która nie została wcześniej zgłoszona i opodatkowana
- gdy pożyczka od najbliższej rodziny nie zostanie odpowiednio udokumentowana przelewem na rachunek bankowy lub przekazem pocztowym
Jak uniknąć wysokiego podatku?
Pożyczki rodzinne mogą być zwolnione z podatku, jeżeli spełnione zostaną określone warunki:
- Kwota nie przekracza 36 120 złotych (w przypadku pożyczek od najbliższej rodziny)
- Deklaracja PCC-3 zostanie złożona w ciągu 14 dni od zawarcia umowy
- Pieniądze zostaną przekazane przelewem na konto lub przekazem pocztowym
„W związku z nowym narzędziem w rękach fiskusa, można spodziewać się wytężonych kontroli organów podatkowych w zakresie zaciąganych przez podatników pożyczek” – ostrzega portal Infor.pl, który napisał o sprawie. Warto podkreślić jeszcze fakt, iż fiskus w uzasadnionych przypadkach może zajrzeć na konto podatnika.
Darowizna na podobnych zasadach
Podobnie sprawy wyglądają w przypadku darowizny. Pieniędzy podarowanym najbliższym nie trzeba zgłaszać, pod warunkiem, iż nie przekroczy się kwoty 36 120 zł w ciągu pięciu lat. choćby i większe kwoty zwolnione są z podatku, ale pod warunkiem, iż zgłoszone są do Urzędu Skarbowego i wykona się przelew na konto, który będzie dokładnie opisany np. „Darowizna dla córki Anny Kowalskiej”. W przeciwnym razie podatek od darowizny najprawdopodobniej trzeba będzie zapłacić.
Konsekwencje wyroku
Wyrok NSA może mieć poważne skutki dla wielu Polaków, którzy pożyczyli pieniądze od rodziny w gotówce i sami wpłacili je na swoje konto. jeżeli kwota przekracza 36 120 złotych, a fakt zawarcia takiej pożyczki wyjdzie na jaw podczas jakiejkolwiek kontroli, mogą zostać obciążeni 20-procentowym podatkiem.
W omawianej sprawie podatniczka nie tylko musi zapłacić sankcyjny podatek, ale została również obciążona kosztami postępowania kasacyjnego w wysokości 3 810 złotych.