

Po wczorajszym tryumfalnym wjeździe Jezus opuszcza Jerozolimę. O tym mówią nam teksty dzisiejszej Mszy Świętej. Teksty, które pokazują, iż w Ewangelii czas liczony jest na dwa różne sposoby. Umowny, który streszcza życie Chrystusa i dokładny, pokazujący je praktycznie godzina po godzinie.
– Tego pierwszego Kościół używa dość mocno zawierając 33-lata w jednym roku liturgicznym. Ale w Wielkim Tygodniu używany jest ten drugi sposób – mówi ks. Erwin Mateja, liturgista i proboszcz parafii w Boguszycach. Widzimy jak Jezus z Jerozolimy idzie do domu Łazarza w Betanii. Tam jesteśmy świadkami tej znanej sceny Jego namaszczenia przez Marię olejkiem nardowym, na co oburza się Judasz
– Judasz twierdzi, iż cenny olejek można było sprzedać, a pieniądze rozdać ubogim. Jezus przejrzał go jednak i wie, iż nie kierują nim szlachetne pobudki w tym względzie. Maria nie przypadkiem wykorzystuje olejek nardowy. To właśnie nim namaszczano ciała zmarłych. W przypadku Chrystusa to wyraźna zapowiedź rychłej śmierci – podkreśla z kolei ks. Adam Kondys, biblista i proboszcz parafii w Domecku.
Przed nami najważniejsze dni w roku liturgicznym. Warto pamiętać, aby dobrze wykorzystać czas pozostający do Triduum i Świąt Wielkanocnych, także na przygotowanie duchowe – przypomina kapłan.
ks. Erwin Mateja, ks. Adam Kondys:
Autor: Sebastian Pec