Wielki Wschód Francji ma nowego szefa. Ważne: To specjalista od edukacji

4 miesięcy temu

Nicolas Penin został wybrany na przywódcę loży Wielkiego Wschodu Francji (GODF). Ma 48 lat, jest absolwentem historii na Uniwersytecie Artois w Arras i robił karierę zawodową w Departamencie Edukacji Narodowej jako główny doradca ds. edukacji. Jest też szefem federacji Unsa-Éducation. To nie przypadek, bo edukacja to jeden z głównych obszarów zainteresowania masonerii.

O jego wyborze na Wielkiego Mistrza Wielkiego Wschodu Francji (GODF), największej organizacji wolnomularzy, poinformowano w piątek 23 sierpnia. Został wybrany w pierwszej turze przez „Radnych Zakonu” na spotkaniu w Lille. Jako Wielki Mistrz zastąpi Guillaume’a Tricharda. Kadencja trwa rok. Penin przez poprzednie dwa lata zasiadał w „Radzie Zakonu”, która jest organem zarządzającym Wielkiego Wschodu.

W mowie inauguracyjnej Nicolas Penin zwrócił uwagę „na społeczeństwo stojące w obliczu zmian społecznych, politycznych, technologicznych i ekologicznych oraz zjawiska migracji związanego w szczególności ze zmianami klimatycznymi”. Przesłanie Wielkiego Mistrza zwalające winę za negatywne zjawiska migracji na… ocieplenie klimatu koreluje z oficjalnym przekazem lewicowych mas-mediów i to także nie jest przypadek. Wybór „specjalisty od edukacji” loża uzasadniła doświadczeniem Wielkiego Mistrza w dziedzinie przekazywania treści i znajomości „kwestii społecznych”.

„Republikańska” szkoła we Francji od lat ulega wpływom masonerii, a niemal każdy minister resortu edukacji jest tu powiązany z wolnomularstwem. W 2015 r. Wielki Wschód Francji głosił choćby oficjalnie hasło – – „L’école est à nous!” (Szkoła jest dla nas!). Wybór „specjalisty od edukacji” na kolejnego Wielkiego Mistrza specjalnie więc nie dziwi.

GODF liczy 54 400 członków skupionych w 1395 lożach. Są to na ogół osoby z wyższym wykształceniem, ze świata polityki i biznesu (liczbę wolnomularzy na kierowniczych stanowiskach w dużych firmach notowanych na giełdzie szacuje się na od 25 do 33 procent); to także wyżsi urzędnicy, sędziowie, adwokaci, dziennikarze, a ponadto przedstawiciele wolnych zawodów. Wielki Wschód Francji uważany jest za lożę bliską ideom lewicy. „Fartuszkowcy” zasadniczo nie powinni ujawniać swojego członkostwa, ale nie dotyczy to osób, które są wyznaczone do „komunikacji” ze „światem profanów”. Obecny Wielki Mistrz ujawnił swoją przynależność do masonerii jeszcze w 2023 roku, kiedy Grand Orient obchodził 250-lecie istnienia.

Główna działalność masonerii polega na organizowaniu wewnętrznych debat i samodoskonaleniu. Jest to struktura tajna, która jednak wywiera olbrzymi wpływ ideowy na kierunki działania Republiki Francuskiej, ma choćby swoje przedstawicielstwo przy UE w Brukseli. Masoneria narzuca pewne tematy debat publicznych, a w kręgu jej zainteresowania są takie kwestie jak laicyzm interpretowany w duchu antykatolickim, uzasadnianie etyczne eutanazji i aborcji czy narzucanie modnego dziś tematu ekologii. Loże przedstawiają się jako „laboratorium idei”, które następnie są „rozwijane przez społeczeństwo”. Są jednak i nieoficjalne masońskie wpływy polityczne, medialne, administracyjne, na przykład w wymiarze sprawiedliwości, edukacji, czy świecie finansowym i ekonomicznym, które zakulisowo „pracują” w wyborach przeciw kandydatom prawicy pod hasłem „zwalczania dyskursu antyrepublikańskiego”.

Niezmienne w działaniach masonerii pozostaje rugowanie wpływów religii. W „wytycznych” na XXI wiek postulowano m.in. „laicką formację nauczycieli akademickich, dyrektorów szkół, kuratorów oraz innych funkcjonariuszy publicznych”, usunięcia z kodeksów karnych przestępstwa bluźnierstw przeciw religii, odebrania szkołom katolickim prawa do używania nazwy uniwersytetu, zerwania umów z Watykanem o uznawaniu dyplomów szkół katolickich. Jest też postulat całkowitej „świeckości” gmachów publicznych i usuwania z nich jakichkolwiek symboli religijnych. Ciekawe, czy to tłumaczy działania Rafała Trzaskowskiego w Warszawie?

Nawet obecne wytyczne MKOl korespondują z postulatami masonów. Żądali oni „oczyszczenia” sportu olimpijskiego z „jakiejkolwiek propagandy politycznej, religijnej i rasowej i zapewnienia w sporcie pełnej zasady równości płci”. Inne postulaty to m.in. likwidacja świąt i kalendarza katolickiego czy poparcie dla ekologii jako „nośnika harmonii świata”. Wielki Wschód wspiera (także finansowo) organizacje takie jak „Solidarność Laicka”, „Ginekolodzy bez granic” czy „La Refuge” (stowarzyszenie zajmujące się ochroną młodzieży gejowskiej przed homofobią).

Poza Wielkim Wschodem we Francji działają także inne loże (np. Wielka Francuska Loża Narodowa GLNF – 40 tys. członków), czasami o profilu mniej antykościelnym i mniej antyprawicowym.

Bogdan Dobosz

Idź do oryginalnego materiału