Przez kilka dni personel medyczny i lekarze uczestniczyli w spotkaniach z trenerem interpersonalnym. Cel był jeden – nauka rzeczowej, spokojnej i przyjaznej rozmowy z pacjentami. Jak już wcześniej pisaliśmy, zdarzały się czasami skargi. Pacjenci nie byli do końca zadowoleni z formy w jakiej prowadzone są z nimi rozmowy.
Dr Łukasz Michalak, dyrektor szpitala w Łęczycy, zapewnia, iż lekarze i pielęgniarki są zadowoleni z przeprowadzonego szkolenia.
– Z moich obserwacji wynika, iż nastroje po tym szkoleniu są jak najbardziej pozytywne. Raczej nie było takich tendencji, iż ktoś był urażony, bo musiał się uczyć pewnych standardów obowiązujących w rozmowach z pacjentami. Nie może być przecież sytuacji, iż pacjenci czują się u nas niekomfortowo, bo na przykład lekarz na nich krzyczy – mówi dyrektor ZOZ-u.
Dowiedzieliśmy się, iż szkolenia z trenerem interpersonalnym trwały po kilka godzin dziennie. Lekarze i personel medyczny w małych grupkach brali udział na przykład w symulacyjnych rozmowach dot. konkretnych przypadków i sytuacji. Dr Ł. Michalak powiedział nam, iż szkolenia nie odbiły się negatywnie na opiece nad pacjentami.
– W przyszłości na pewno takie szkolenia zostaną powtórzone. Będziemy dążyć do perfekcji, którą tak trudno osiągnąć. Najważniejsze, aby nasi pacjenci nie mieli powodów do negatywnych opinii o szpitalu w Łęczycy – dodał dyrektor Michalak.