We wtorek plac Świętego Piotra w Watykanie wypełnił się tysiącami wiernych z całego świata, którzy przybyli, by uczestniczyć w modlitwie różańcowej za zmarłego papieża Franciszka. Jak podała włoska agencja ANSA, tego dnia przez plac przeszło około 50 tysięcy osób.
Modlitwie przewodniczył kardynał Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego, który w sobotę odprawi również mszę pogrzebową. Na modlitwie obecni byli duchowni z Watykanu i Rzymu, pielgrzymi z wielu państw oraz mieszkańcy stolicy Włoch.
– Chcemy podziękować Panu za dary, jakie otrzymaliśmy poprzez apostolską posługę papieża Franciszka – powiedział kardynał Re.
„Santo subito” – papież Franciszek kandydatem na ołtarze?
Wielu wiernych mówiło włoskim mediom o Franciszku jako o „człowieku nieskończonego dobra” i „papieżu miłosierdzia”. Część z nich wyrażała przekonanie o jego świętości, wznosząc hasło „santo subito” – apel o natychmiastowe rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego.
W geście żałoby wyłączono oświetlenie Koloseum, jednego z najbardziej symbolicznych miejsc Rzymu.
200 tysięcy osób na pogrzebie, nadzwyczajne środki bezpieczeństwa
Według szacunków włoskich służb, w sobotnich uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka weźmie udział około 200 tysięcy wiernych. Na placu Świętego Piotra pojawi się także ponad sto delegacji z całego świata, w tym głowy państw i szefowie rządów.
Władze wprowadzają rozbudowane środki bezpieczeństwa. Do Rzymu ściągane są dodatkowe siły – wśród nich snajperzy, saperzy oraz specjaliści od zagrożeń chemicznych, biologicznych i radiologicznych. Pod szczególnym nadzorem znajdą się lotniska, dworce kolejowe oraz miejsca zakwaterowania zagranicznych gości.
Na podst. KAI i Polsat News
