Tegoroczne dożynki gminy Praszka organizowały wspólnymi siłami Wierzbie i Sołtysy. Dla tych miejscowości, gminne dożynki były wydarzeniem historycznym. Dość powiedzieć, iż ostatni raz święto rolników tej rangi w Wierzbiu odbyło się 21 lat temu!
– To dla naszych miejscowości wydarzenie historyczne. Połączenie naszych miejscowości jako organizatorów jest naturalne. Jesteśmy jedną parafią, mamy wspólną szkołę, więc na co dzień współpracujemy ze sobą. Organizacja dożynek to spore wyróżnienie, ale także oczywiście niemały obowiązek. Pierwsze spotkania organizacyjne rozpoczęliśmy już w marcu, następnie odbywały się kolejne etapy dużych przedsięwzięć. Lipiec i sierpień to już dogrywanie szczegółów. Ostatnie dwa tygodnie – bardzo intensywne. Ostatnie trzy dni – praktycznie od rana do nocy. Warto zaznaczyć, iż mieszkańcy naszych miejscowości bardzo mocno się zaangażowali – i starsi i młodsi. Wystarczyło chociażby przejechać się i zobaczyć, jak wiele posesji jest udekorowanych – mówią Daria Materac, sołtys sołectwa Sołtysy i Maciej Szulka, sołtys sołectwa Wierzbie.
A wszystko dzięki jednej decyzji.
– Organizacja dożynek w gminie Praszka ma długą tradycję. Zmieniło się jednak to, iż do ubiegłego roku, organizatorem dożynek było sołectwo, którego korona dożynkowa wygra konkurs, a od tego roku sołectwa Wierzbie i Sołtysy są pierwszymi, które są organizatorem dożynek według uzgodnionej kolejki. W przyszłym roku organizatorem dożynek będzie sołectwo Brzeziny. Chcielibyśmy, żeby dożynki odbywały się w sołectwach co około dziesięć-jedenaście lat. To dla tych miejscowości okazja do promocji i pokazania tego, co mają najlepsze. Doszły mnie słuchy, iż skoro to dożynki gminne, to lepiej żeby odbywały się w Praszce. Nie popieram tego, warto promować nasze piękne sołectwa! – mówi Włodzimierz Stochniałek, burmistrz Praszki.
Dożynki odbyły się tradycyjnie od Mszy św., a po niej przez Wierzbie przemaszerował barwny korowód dożynkowy, z wieloma zabawnymi scenkami. Najważniejsza część odbyła się na miejscowym boisku, gdzie atrakcji nie brakowało, tak samo jak łamania chleba – symbolu plonów i pracy rolnika. Po przemówieniach i przywitaniu gości, scenę przejęli artyści – mali i ci nieco więksi. Gwoździem programu był występ kapeli góralskiej “Póki co”. Dożynki zakończyła zabawa taneczna.
Starostami dożynek byli Lila Janas i Łukasz Jarząbek.
Konkurs na najładniejszą koronę żniwną wygrały Kowale, drugie miejsce zajął Wygiełdów, a trzeci Strojec. Nagrodę publiczności otrzymał wieniec z Prosny. Najładniej udekorowane posesje mieli: Martyna Halisz (Wierzbie), Karolina Struzik (Sołtysy) i Janusz Mosiala (Wierzbie).
Damian Pietruska






































































































































*- Artykuł w ramach współpracy z Gminą Praszka.