Wiktor Przyjemski w 2026 roku będzie ponownie bronił kolorów ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz. Junior podczas klubowej gali miał okazję, by po raz pierwszy spotkać się z drużyną. Wychowanek zabrał głos między innymi w kwestii swojej roli w drużynie. – Jestem przygotowany na wszystko. Chcę się rozwijać i nie zamykam na pozycję U24 – mówił Przyjemski w rozmowie z Tomaszem Szpunarem dla klubowej telewizji.
Po dwuletniej rozłące Wiktor Przyjemski wraca do macierzystej ABRAMCZYK Polonii. PGE Ekstraligę opuszcza jako jej 7. najskuteczniejszy żużlowiec, zdobywający średnio ponad 2 punkty na bieg. 20-letni zawodnik kończył miniony sezon z kontuzją.
Przyjemski mówi o urazie
Czy jeszcze coś mu dolega? – Jestem w pełni zdrowy, aż się palę, aby wsiąść na motocykl. Niestety warunki na to jeszcze nie pozwalają – mówił Wiktor Przyjemski w rozmowie z Tomaszem Szpunarem dla klubowej telewizji.
– Podczas gali ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz wzięliśmy udział w fajnym spotkaniu, mogłem pierwszy raz zobaczyć się z drużyną. Wracam, więc postaram się, żeby atmosfera w parkingu była okej i żeby kibicom również się podobało – dodał zawodnik.
„Cały czas żyłem Bydgoszczą”
Przyjemski odniósł się także do kwestii samego powrotu i przyznał, iż zawsze myślał o rodzimym klubie.- Nigdy się nie żegnałem, powiedziałem do zobaczenia i cały czas żyłem Bydgoszczą. Czy się wiele zmieniło? Parę rzeczy na pewno plus, o czym rozmawialiśmy z prezesem. Jak zawsze, jest coś do poprawy. Mam nadzieję, iż wszystko będzie podążało w dobrą stronę, choć oczywiście nie jest źle, aby to tak nie zabrzmiało – kontynuował młodzieżowiec.
– Wiadomo z jakim wracam celem. Wprawdzie nie lubię, jak jest głośno o tym mówione, ale mam nadzieję, iż moje i nasze marzenie się spełni – zapowiedział Przyjemski.
Czy Indywidualny Mistrz Świata Juniorów z 2024 roku czuje się lepszą wersją siebie? Nie musiał się nad tym długo zastanawiać.
– Jestem innym Wiktorem od tego, który stąd odchodził. Również nie lubię tak o sobie mówić, ale wracam mocniejszy. Zawsze daję z siebie 100, choćby 120 procent. Chcę się prezentować możliwie najlepiej. Mam nadzieję, iż przyszły sezon przebiegnie w zdrowiu, z czym różnie u mnie bywa, a kibice będą mieli, co świętować – powiedział Przyjemski.
Z jakim numerem będzie jeździł?
W trakcie wywiadu padło także pytanie, o jego rolę w zespole. Przyjemski z powodzeniem może jeździć zarówno na pozycji zawodnika do lat 24, juniora, jak i rezerwowego. Gdzie w programie meczowym widzi go nowy trener drużyny, Dariusz Śledź?
– Sam nie wiem, podejrzewam iż decyzja zostanie podjęta w najbliższym czasie. Jestem przygotowany na wszystko. Chcę się rozwijać i nie zamykam na pozycję U24 – odpowiedział Przyjemski.
Na sam koniec Tomasz Szpunar zapytał nowy nabytek Gryfów o jego oczekiwania na przyszły sezon. Uzyskał dosyć stonowaną odpowiedź.
– Nie stawiam sobie chyba żadnych celów. Jestem z nimi ostrożny. Z każdych kolejnych zawodów powstaje coś trochę innego. Mam sporo zdobytych medalów, także mistrzostw świata. Niestety tytułu z 2024 roku nie udało się powtórzyć, ale zostałem Indywidualnym Mistrzem Polski i fajnie byłoby to obronić w nadchodzącym sezonie – podsumował Wiktor Przyjemski.

6 dni temu













