Wilfredo Leon: Do Lublina nie przyjechałem na wakacje [ZDJĘCIA]

2 godzin temu
Zdjęcie: Wilfredo Leon: Do Lublina nie przyjechałem na wakacje [ZDJĘCIA]


Siatkarze Bogdanki LUK Lublin musieli ostro namęczyć się, by pokonać Trefl Gdańsk. Ostatecznie spotkanie w hali Globus zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:2.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

– Graliśmy bardzo nierówno – podsumował rywalizację drugi trener lubelskiej ekipy Maciej Kołodziejczyk. – Cieszymy się ze zwycięstwa, bo w PlusLidze trzeba cieszyć się z każdej wygranej. Mimo wyniku, który każe nam myśleć, iż mecz był wyrównany, był bardzo szarpany, ponieważ jedna drużyna zdobywała kilkupunktową przewagę, a za chwile ją traciła. Ale myślę, iż tak wyglądają spotkania w początkowej fazie rundy zasadniczej – po prostu jest troszkę nerwów, a zespoły muszą się dotrzeć.

MVP meczu został brazylijski libero LUK-u Thales Hoss.

Wydarzeniem wieczoru był jednak debiutancki mecz Wilfredo Leona w lubelskich barwach. Reprezentacyjny przyjmujący najpierw na chwilę pojawił się pod koniec trzeciego seta, a od stanu 7:14 w czwartym secie przebywał do końca na parkiecie i miał udział w wygranej LUK-u.

– Zwycięstwo jest, z tego jestem zadowolony. Wygraliśmy ten mecz. Jestem dumny, iż pomogłem drużynie, bo drużyna też pomagała mi. Będzie tylko lepiej – mówił po meczu Wilfredo. Podczas przygotowań i w pierwszym meczu sezonu Leon nie grał ze względów zdrowotnych. Jak się czuje obecnie. – Nie przyjechałem tutaj na wakacje. Już trenuję, a między trenowaniem a graniem różnica nie jest wielka. Myślę, iż jeżeli chodzi o liczbę skoków, wykonałem tyle, ile miało być zrobione na dzisiaj. Na razie do tego sezonu jestem gotowy gdzieś na 85%, bo trzeba jeszcze trochę budować formę fizyczną. Ale trener doskonale wie, co robimy. Ja też. I za miesiąc będzie już stan idealny.

Wilfredo Leon chwalił też bardzo atmosferę, jaką lubelscy kibice stworzyli w hali Globus.
W dwóch dotychczasowych meczach Bogdanka LUK Lublin zdobyła 4 punkty. Jej kolejnym przeciwnikiem, tym razem na wyjeździe, będzie drużyna Barkom Każany Lwów. Ten mecz w niedzielę 29 września.

JK

Fot. Iwona Burdzanowska

Idź do oryginalnego materiału