Wisła: 6812 metrów marzeń, czyli o podróży w Himalaje

2 lat temu

W Miejskiej Bibliotece Publicznej im. J. Śniegonia w Wiśle odbyło się spotkanie z Tadeuszem Papierzyńskim. Kierownik Referatu Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu podzielił się swoimi wrażeniami z wyprawy na Island Peak i Ama Dablam.

Jak sam przyznał było to jego marzenie od 2019 roku, kiedy to po raz pierwszy odwiedził Himalaje. Spotkanie poprowadziła Aneta Legierska. Podczas rozmowy dyskutowano o technicznych aspektach zdobywania wysokich szczytów, o przemyśleniach, jakie towarzyszą wąskiej grupie podróżników, którzy są zmuszeni do spędzenia ze sobą prawie 24 godziny dziennie przez miesiąc, jak i obejrzeć krótki film z wyprawy, by podziwiać przepiękne widoki uwiecznione na zdjęciach.

Pierwszym z zdobywanych szczytów był Island Peak (6189m n.p.m) Został nazwany “Island Peak” (“Szczyt-wyspa”) przez grupę Erica Shiptona w 1951, gdyż oglądany z Dingboche wygląda jak samotna wyspa pośród morza lodu. W 1983 zmieniono jego nazwę na Imja Tse, ale przez cały czas często jest nazywany Island Peak, ale był on tak naprawdę przedsmakiem do wyjścia na Ama Dablam (6812m n.p.m). Jeden z najbardziej charakterystycznych szczytów w okolicy Mount Everestu. Jego sylwetka wznosi się 3050 metrów ponad okoliczne wioski Tengboche i Pangboche. Widoczna z nich, najbardziej znana, ściana zachodnia góry ma wysokość 1500 m. Z kolei ściana północno-zachodnia ma wysokość 1650 m.