Wisła Kraków ani myśli się zatrzymywać. Kolejna wygrana w drodze do Ekstraklasy

3 godzin temu

W poniedziałkowy wieczór na stadionie w Niepołomicach Wisła Kraków rozegrała jedno z najbardziej przekonujących spotkań tego sezonu, pokonując Puszczę 3:0 i pewnie umacniając prowadzenie w tabeli I ligi.

Od pierwszych minut krakowianie narzucili wysokie tempo i już w 9. minucie objęli prowadzenie. Po składnej akcji piłka trafiła pod nogi Macieja Kuziemki, który wykorzystał błąd obrońcy i bramkarza gospodarzy, otwierając wynik meczu.

Na drugą bramkę nie trzeba było długo czekać. W 29. minucie James Igbekeme zdecydował się na mocne uderzenie z dystansu. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od Adriana Piekarskiego, czym kompletnie zmyliła golkipera Puszczy i wpadła do siatki.

Tuż przed przerwą, w 42. minucie, Wisła dopełniła formalności. Ángel Rodado, mimo iż niższy od większości obrońców rywala, wygrał pojedynek główkowy po dośrodkowaniu Juliana Ertlthalera i podwyższył wynik na 3:0.

Gospodarze próbowali odpowiedzieć, głównie po stałych fragmentach gry, ale defensywa Wisły zachowała czujność. W przerwie trener Puszczy Tomasz Tułacz wprowadził trzech nowych zawodników, co poprawiło organizację gry w środku pola, ale nie przyniosło realnego zagrożenia pod bramką rywali. Tempo meczu spadło, a Wisła skupiła się na kontrolowaniu wyniku.

Dzięki wygranej Wisła umocniła się na pozycji lidera I ligi i ma już znaczną przewagę nad rywalami. Zespół Mariusza Jopa coraz wyraźniej zmierza w stronę Ekstraklasy, podczas gdy Puszcza pozostaje w dolnych rejonach tabeli, wciąż szukając formy sprzed spadku.

Jan Krol

Idź do oryginalnego materiału