To z pewnością nie była łatwa, ani przypadkowa operacja. 22-letni Portugalczycy z przeszłością w młodzieżowej reprezentacji i z ponad 50 meczami zagranymi w ojczyźnie raczej nie trafiają do beniaminków PKO Ekstraklasy. Operacja się jednak udała, choć nie obyło się bez komplikacji.
22-letni Matchoi Djaló jest wychowankiem Pacos Fereira, z którym grał w I i II lidze portugalskiej. w okresie 2023/24 jego kontrakt wygasł i na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do Turcji, konkretnie do Basaksehiru. W 5. zespole turckiej Super Lig nie grał jednak zbyt dużo - tylko raz wyszedł w podstawowej jedenastce Basaksehiru. Klub i zawodnik w takiej sytuacji postanowili poszukać wypożyczenia, by odbudować formę. Temat błyskawicznie podjęła Wisła Płock, choć na ostatniej prostej sprawa mogła się wysypać, bo jeden z zawodników Basaksehiru doznał kontuzji.
Transfer udało się jednak dopiąć, a ten ruch daje spore pole manewru Mariuszowi Misiurze. Djaló może grać na wielu pozycjach, począwszy od środkowego pomocnika, aż po napastnika. Niewykluczone, iż w tym układzie będzie rywalizował z Ibanem Salvadorem, choć równie dobrze może być zmiennikiem Daniego Pacheco.
Zawodnik przejdzie do Wisły Płock na zasadzie rocznego wypożyczenia. 22-latek jest już w Płocku.