GKS Małdyty nie traci punktów, Vel za trzy, po karnym remis Mewy z Zamkiem

nos-portal.pl 5 godzin temu

PIŁKA NOŻNA. Na boiskach regionalnej Serii B w kierunku wyznaczonego celu – awans do klasy A – kroczą piłkarze GKS Małdyty. Wszystkich odprawiają z kwitkiem w grupie 2. Drugie z kolei zwycięstwo w grupie 4 odnieśli piłkarze Velu Dąbrówno.

Zespół Mewy Smykowo przed pierwszym gwizdkiem meczu z Zamkiem / Fot. Mariusz Gardecki

Cztery mecze i cztery zwycięstwa. To dotychczasowy dorobek GKS Małdyty. B-klasowi liderzy grupy 2 realizują plan jaki sobie wymyślili przed sezonem. Po czterech kolejkach na koncie zespół z Małdyt ma 12 punktów i aż 23 strzelone bramki. W 4. kolejce na najlepszym w klasie stadionie piłkarskim w północnej Polsce małdycka „Gieksa” nie dała szans rywalom zza miedzy. Piłkarze z Małdyt, mimo iż dzień wcześniej we wsi były dożynki gminne, pewnie zainkasowali trzy punkty w spotkaniu z Polonią II Pasłęk i wygrali 4:2.

W tej samej grupie regularna jak lider jest drużyna Warmiaka Łukta. Cztery mecze, cztery porażki, zero punktów na koncie i ostatnie miejsce w tabeli. W niedzielę Warmiak u siebie przegrał 1:4 z Błękitnymi II Orneta.

W grupie 4 po drugi z kolei komplet punktów sięgnęli spadkowicze z klasy A Vel Dąbrówno. Dąbrównianie na wyjeździe pokonali Żaka Jamielnik 4:1. Łupem bramkowym w zespole znad jeziora Dąbrowa Mała podzielili się Dawid Jaroszewski, Alan Nowak, Patryk Pokojski i Paweł Górski.

Strzelec bramki dla Mewy w meczu z Zamkiem / Fot. Mariusz Gardecki

Jak na B-klasowe osiągi strzeleckie pod tym względem kilka działo się na boisku w Smykowie, gdzie Mewa podejmowała Zamek Szymbark. Zaledwie dwie bramki i podział punktów. Gospodarze prowadzili po rzucie karnym wykorzystanym przez Mateusza Siechodnika. Niektórzy kibice zastanawiali się czy po strzale zawodnika Mewy pierwsza wpadła do siatki piłka czy może był to bramkarz, który również przekroczył linię bramkową. Tak czy siak gospodarze nie dotrwali z jednobramkowym prowadzeniem do końcowego gwizdka arbitra. Spotkanie w Smykowie zakończyło się remisem 1:1. Rzut karny do zobaczenia w komentarzu na naszym profilu FB lub na TikToku.

Nie było miękkiej gry na boisku gminnym w Smykowie / Fot. Mariusz Gardecki
Idź do oryginalnego materiału