Władze Łowicza przyglądają się wydatkom na oświatę. Czy stołówki zostaną zastąpione cateringiem?

lowicz24.eu 3 dni temu
Miasto Łowicz przygotowuje się do złożenia pozwu przeciwko Skarbowi Państwa w związku z niewystarczającymi środkami przekazywanymi na oświatę. Władze miasta przyglądają się funkcjonowaniu miejskich szkół i przedszkoli, w tym m.in. wydatkom na stołówki. Jak informuje burmistrz Mariusz Siewiera, miasto przygotowuje się do złożenia pozwu przeciwko Skarbowi Państwa w związku z niewystarczającymi dopłatami na oświatę.

Taką ścieżkę wytyczyły już władze Radomia, które w 2023 i 2024 roku pozwały Skarb Państwa w związku z niewystarczającą subwencją oświatową w latach 2020-2021.

Łowicki ratusz, który jest organem prowadzącym dla pięciu szkół podstawowych i siedmiu przedszkoli, skierował zapytania do dyrektorów miejskich placówek dotyczące ich funkcjonowania.

- 45 milionów złotych to są nasze potrzeby oświatowe określone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Nasze wydatki na oświatę to prawie 80 mln zł, czyli dokładamy z własnych środków 35 mln zł. Do samych posiłków w szkołach i przedszkolach dokładamy 3,5 mln zł – mówi burmistrz Mariusz Siewiera w rozmowie z naszym portalem.

Jak zaznacza włodarz miasta, koszty posiłków w miejskich placówkach są zróżnicowane.

- Są w Łowiczu przedsz
Idź do oryginalnego materiału