PIŁKA RĘCZNA. Przez 60 sekund szczypiornistki Biolab Play Ostróda utrzymywały remis w drugoligowym debiucie przed własną publicznością. Później ostródzianki walczyły ambitnie, ale zostały zdominowane przez rywalki z Regi Świdwin.

Pierwszy mecz w II lidze kobiet w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji mają za sobą piłkarki manualne Biolabu Play. W 2. kolejce podopieczne trenerów Zbigniewa Sobotki i Artura Lipki na własnym parkiecie zmierzyły się z rywalkami z województwa zachodniopomorskiego.
Debiutancki sezon wśród drugoligowców jest dla ostródzianek czasem na naukę i zdobywanie doświadczenia. Zatem zgodnie z oczekiwaniami gospodynie w starciu z Regą Świdwin odebrały kolejną lekcję seniorskiej piłki manualnej. Od początku było widać, iż oba zespoły postawiły na grę do przodu. Dlatego też kibice obejrzeli wiele bramek. Już w pierwszej akcji ofensywnej zawodniczki ze Świdwina objęły prowadzenie. Jeszcze w 1. min Biolab Play doprowadził do remisu po pierwszej z siedmiu bramek w wykonaniu Heleny Fichtner. Jednak przez kolejne minuty rzucały tylko przyjezdne i w 5. min Rega prowadziła 5:1. Ze stratą czterech bramek Biolab Play schodził na przerwę.

Zespół gospodarzy w drugiej połowie po zejściu debiutanckiej tremy próbował nawiązać walkę i odrobić straty. Nie udało się. Bardziej doświadczone szczypiornistki ze Świdwina miały mecz pod kontrolą i regularnie odpowiadały na trafienia gospodyń. W drugim drugoligowym występie ostródzianki musiały przełknąć gorycz porażki.
Biolab Play Ostróda - Rega Świdwin 33:40 (17:21)Bramki dla Biolab Play: Hanna Jarzyło 7, Helena Fichtner 7, Amelia Ledochowicz 6, Hanna Włodarska 5, Zofia Sobotka 4, Weronika Gajowniczek 3, Laura Sugier 1