W niedzielę ostatni mecz pierwszej części sezonu i wyjazd do Wożuczyna. Przy dobrym układzie zostanie piąte miejsce na półmetku rozgrywek.
Mogę powiedzieć, iż mieliśmy nieco większe oczekiwania, tych punktów powinno być nieco więcej. Za dużo mieliśmy rotacji w składzie, były mecze, iż brakowało nam 5-6 ludzi do grania. Są mecze, iż jest ponad 20-tu ludzi zwłaszcza te domowe, ale na wyjazdach jest nas już dużo mniej. Zostaje nam jeszcze wyjazd do Wożuczyna, skąd postaramy się przywieźć punkty. Jest w tej chwili delikatny niedosyt, aczkolwiek runda na mały plus. Trzeba szanować to co się ma.
Będą jakieś ruchy kadrowe we Frampolu w tej przerwie zimowej?
Na ten moment nie szykują się żadne. Możliwe, iż kontuzję wyleczy jeden z naszych kluczowych zawodników Rafał Czajka i wróci do gry na wiosnę. walczy z kontuzją kolana, może nie jakąś bardzo poważną, ale taką, która uniemożliwiała mu udział a treningach i grę. jeżeli Rafał wróci do gry, to będziemy jeszcze mocniejsi w rundzie wiosennej.
Niespodzianek w czołówce tabeli w klasie A, chyba nie ma?
Wydaje mi się, iż nie. Tak jak przewidywałem przed sezonem, te zespoły są w czołówce. Być może dołączył do tej grupy jeszcze Huragan Hrubieszów, ale oni poważnie wzmocnili skład i ściągnęli choćby zawodników z czwartoligowym doświadczeniem. Wydaje mi się, iż to będzie ta grupa, która powalczy o awans do klasy okręgowej.