W meczu 3. kolejki grupy D I ligi piłkarzy ręcznych UKS SMS Wybicki Kielce przegrał po rzutach karnych z MTS Chrzanów 30:28 (w podstawowym czasie gry był remis 25:25).
Po 6 bramek dla kieleckiego zespołu zdobyli Jakub Bąk i Konrad Ciołak, a najskuteczniejszy w ekipie z Małopolski był Bartosz Szpisak, który rzucił 11 goli.
– Mamy ogromny niedosyt po tym spotkaniu, bo mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Teraz musimy się gwałtownie odbudować, bo za cztery dni czeka nas kolejny pojedynek. Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, bo mieliśmy sporo kryzysów, ale na pewno chłopakom należą się brawa, za to, iż potrafiliśmy z nich powrócić do gry. Zdecydowanie słabiej zagraliśmy w obronie i do tego duża ilość błędów własnych nie pozwoliła nam zwyciężyć – powiedział kapitan Wybickiego Jakub Bąk.
– Jestem bardzo zadowolony z gry mojego zespołu, a w szczególności z gry w defensywie. Podjęliśmy walkę od początku do końca spotkania, które miało kilka obliczy. Raz jeden zespół wychodził na prowadzenie, za chwilę wszystko odwracało się w drugą stronę. Cieszę się, iż wygraliśmy konkurs rzutów karnych, bo w ubiegłym sezonie nie udało się nam ani razu – podsumował szkoleniowiec MTS Piotr Bejnar.
O kolejne ligowe punkty UKS SMS Wybicki Kielce w środę 24 września we własnej hali z drugim zespołem SMS ZPRP Kielce.