Wyciek amoniaku pod Warszawą. Dwie osoby w szpitalu. Na miejscu pracują strażacy

1 tydzień temu

W piątek, 19 kwietnia, tuż po godzinie 7 rano, w zakładzie La Lorraine w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do niebezpiecznego wycieku amoniaku z instalacji technologicznej. Na miejscu zdarzenia cały czas pracują służby ratunkowe, a dwóch pracowników zostało przewiezionych do szpitala.

Fot. Wirtualny Nowy Dwór

W momencie wycieku amoniaku w hali znajdowało się około 100 pracowników. Wszyscy oni zostali niezwłocznie ewakuowani, a wyciek udało się gwałtownie opanować. Po przybyciu na miejsce, zastępy Straży Pożarnej przystąpiły do monitorowania strefy pod kątem obecności niebezpiecznej substancji. Przy użyciu wentylatorów przeprowadzono wietrzenie hali. W początkowej fazie akcji zadysponowano 8 zastępów Straży Pożarnej.

W trakcie działań ratunkowych, do kierownika zakładowej ewakuacji zaczęli zgłaszać się pracownicy, uskarżając się na złe samopoczucie i różne dolegliwości. Zespoły Ratownictwa Medycznego przebadały łącznie 10 osób, z czego 2 zostały przewiezione do szpitala w celu dalszej diagnostyki i obserwacji.

Kapitan Paweł Plagowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim przekazał redakcji Wirtualny Nowy Dwór, iż w zakładzie doszło do wycieku około 1 kilograma amoniaku. Działania ratunkowe prowadzone są przez zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Na miejscu obecni są także Komendant Powiatowy PSP oraz Naczelnik Wydziału Operacyjnego wraz z dowódcami Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.

Amoniak to bezbarwny gaz o charakterystycznym, ostrym zapachu, który w wysokich stężeniach może powodować podrażnienie błon śluzowych, dróg oddechowych, a choćby prowadzić do poważnych zaburzeń zdrowotnych. Służby dokładają wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i mieszkańcom okolicy oraz zminimalizować negatywne skutki wycieku.

Przyczyny zdarzenia nie są jeszcze znane i będą przedmiotem dokładnego dochodzenia. Zakład La Lorraine specjalizuje się w produkcji wyrobów piekarniczych i ciastkarskich. Nie wiadomo, czy incydent wpłynie na dalsze funkcjonowanie firmy.

Idź do oryginalnego materiału