Wydłubka oczateczka, pasigęba tłuszczanka, nieżłop nakwietny. Jak taki owad nazwałby człowieka?

radiokrakow.pl 1 dzień temu
- Skąd adekwatnie wzięły się nazwy owadów? Dlaczego są tak udziwnione? o ile chodzi o nazewnictwo owadów, zwierząt i roślin, to trzeba sięgnąć aż do Linneusza, który opracował tzw. nazewnictwo binominalne, to znaczy dwuczęściowe. Pędruś żółtonóg, czyli Protapion fulvipes - pierwszy człon to nazwa rodzajowa pisana wielką literą. Natomiast drugi człon ? flavipes - to nazwa gatunku. Cały świat używa tej nomenklatury, dwuczęściowej po łacinie. A dlaczego po łacinie? W XVIII/XIX wieku łacina była jeszcze używanym językiem, a w tej chwili jest językiem martwym. Gdy powiemy Protapion fulvipes, to wszyscy naukowcy wiedzą, o co chodzi, a jak powiemy pędruś żółtonóg, to już wąska grupa będzie wiedziała, o czym mowa. Rzeczywiście te nazwy łacińskie mogą być nieraz zabawne, ale nie tylko nazwy zwyczajowe polskie. W Japonii jest taka muchówka, która nazywa się Tipula shogun albo są chrząszcze z rodzaju Bryaxis. Jeden jest Bryaxis karate, a drugi jest w Bryaxis sumo ? opowiada prof. Kazimierz Wiech, a pani Alicja Zięba-Wiech kończy opowieść wierszem.
Idź do oryginalnego materiału