Trzy nowe, 12-metrowe autobusy wodorowe będą obsługiwać pasażerów na trasie Świdnik-Lublin. Chodzi o linie 5,35 i 55. Pojazdy dziś (07.11) pojawiły się na ulicach, a kosztowały 12 mln zł.
– Zależy nam na ekologii, ale i wymiernych korzyściach dla mieszkańców – mówi burmistrz Świdnika, Marcin Dmowski. – To przede wszystkim nowy tabor, wygodny, klimatyzowany, ekologia, lepsze powietrze, ale ponadto lepsza komunikacja miejska między Świdnikiem a Lublinem. Więcej autobusów to też więcej kursów. To, co chcemy osiągnąć to autobus co 20 minut do Lublina ze Świdnika i z powrotem.
– Autobusy wodorowe nie emitują spalin do atmosfery i to ich główna korzyść – tłumaczy dyrektor techniczny firmy Arthur Bus, Artur Słomka. – Zasięg około 500 km może pozwolić na tankowanie pojazdu 1:1 w porównaniu do konwencjonalnych autobusów z silnikiem Diesla. Jedynym odpadem, spaliną, która jest emitowana, to jest czysta destylowana woda, która wytwarza się w procesie transformacji chemicznej w ogniwie paliwowym.
Autobusy zakupione przez Świdnik będą tankowane na stacji wodorowej przy MPK Lublin. 8 mln zł miasto pozyskało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
RyK / opr. LisA
Fot. Marcin Dmowski FB