Wygrana wicemistrzyń Polski po zaciętym meczu

Na zakończenie 6. kolejki Superligi piłkarki manualne KPR-u Gminy Kobierzyce pokonały u siebie MKS Gniezno 29:28.

Spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, które po krótkiej chwili prowadziły 2:0 (3’). Kobierzyczanki potrzebowały chwili, żeby złapać swój rytm. Kilka piłek odbiły obie bramkarki – zarówno Aleksandra Hypka, jak i Beata Kowalczyk dobrze spisywały się między słupkami (3:5 w 7’). Gospodynie wyszły na prowadzenie dopiero w dziesiątej minucie za sprawą Marioli Wiertelak (6:5). W drugim kwadransie podopieczne Marcina i Marka Paliców postawiły znacznie twardsze warunki w obronie (11:6 w 18’). Kontrataki kończyła jak zawsze Mariola Wiertelak, a w ataku pozycyjnym niezwykle groźna była Justyna Świerczek (14:6 w 22’). Spotkanie było bardzo zacięte w obronie – w pierwszej połowie sędziowie ukarali zawodniczki obu klubów ponad dziesięć razy. Przyjezdne odrobiły część strat (14:10 w 25’), ale na przerwę schodziły z sześcioma bramkami deficytu (19:13). Po zmianie stron inicjatywę przejęły gnieźnianki, które systematycznie zbliżały się do KPR-u (22:20 w 43’). Ciężar zdobywania bramek w tym okresie wziął na siebie duet Żaneta Lipok-Katarzyna Cygan (25:22 w 48’). Oba zespoły nie odpuszczały w obronie, a sędziowie co chwilę odsyłali zawodniczki na ławkę kar. Na kilka minut przed końcem czerwoną kartkę właśnie z gradacji wykluczeń otrzymała Anastasiya Melekestseva (27:24 w 54’). Gnieźnianki zdobyły bramkę kontaktową w ostatniej minucie, ale nie zdołały doprowadzić do remisu i to KPR Gminy Kobierzyce cieszył się z kolejnego zwycięstwa. Wicemistrzynie Polski wygrały 29:28. Dzięki zdobytym punktom Kobierki przeskoczyły rywalki w tabeli i awansowały...