Wyjazdowy punkt piłkarzy Chrobrego

Zespół z Głogowa zremisował w Lublinie z Motorem 1:1.

W kolejnym meczu 1. ligi piłkarskiej Chrobry Głogów zremisował w Lublinie z Motorem 1:1. Mecz zaczął się dla Chrobrego bardzo źle, bo od gola gospodarzy. Już w 3 minucie Damiana Węglarza głową po wrzutce z prawej strony pokonał Samuel Mraz. To była pierwsza okazja gospodarzy, ale nie jedyna w pierwszych minutach. Czuli się swobodnie, często gościli w polu karnym, strzelali z rzutu wolnego, próbowali kończyć akcję efektownym strzałem z piętki, ale tym razem głogowski bramkarz skutecznie interweniował. To wszystko działo się w pierwszym kwadransie, pod koniec którego wreszcie z akcją ruszył Chrobry. Sam do przodu popędził Mateusz Ozimek i już z pola karnego zdecydował się na uderzenie, które jednak było niecelne. W 22. minucie było bardzo niebezpiecznie i znów po dograniu z prawej strony główkował Mraz. Świetna obrona Damiana Węglarza zapobiegła dwubramkowemu prowadzeniu Motoru. Chrobry mógł odpowiedzieć. Po 30 minucie Albert Zarówny skutecznie przeszkodził Łukaszowi Budziłkowi w złapaniu piłki i tym samym umożliwił uderzenie Mateuszowi Ozimkowi. Gdyby nie interweniujący zawodnik Motoru, byłoby 1:1. Utrzymało się jednak 1:0 dla miejscowych. Chrobry przez przerwę musiał uspokoić swoją grę i spróbować zaatakować po zmianie stron. Druga cześć zaczęła się od kilku niecelnych strzałów po obu stronach, Roberta Mandrysza czy Michała Króla. W 56 minucie trener Piotr Plewnia zareagował i wprowadził do gry Mikołaja Lebedyńskiego oraz Szymona Bartlewicza. Ten drugi dosłownie po chwili mógł wpisać się na listę strzelców, ale po uderzeniu z...