Wymiana murawy na Enea Stadionie. Nowa nawierzchnia będzie gotowa na mecz z Legią

2 miesięcy temu

Jeszcze tej jesieni piłkarze Lecha Poznań zagrają na nowej murawie Enea Stadionu. W poniedziałek na stadionie przy ulicy Bułgarskiej rozpoczęto wymianę nawierzchni, która ma być gotowa przed spotkaniem z Legią Warszawa, zaplanowanym na 10 listopada.

Zdecydowano się na tę zmianę ze względu na komfort zawodników, który jest priorytetem klubu. Trawa na dwóch ostatnich meczach nie spełniała oczekiwań, więc już po meczu z Radomiakiem Radom (2:1) postanowiono podjąć kroki w kierunku poprawy stanu murawy.

Przypomnijmy, iż po przegranym meczu z Motorem Lublin na stan murawy narzekał trener Lecha Niels Frederiksen, który powiedział:

Szczerze? Ta murawa jest całkowitą katastrofą. Nie powinniśmy grać na takiej murawie. Nie da się na niej grać piłką po ziemi. Powtórzę, iż to katastrofa i nie wiem, co się stało z nią przez ostatnie 2 tygodnie. Na takiej murawie na pewno my nie możemy rywalizować

Również w bardzo mocnych słowach na temat stanu boiska wypowiedział się kapitan Lecha Poznań Mikael Ishak:

Największym powodem mojej frustracji jest to fatalne boisko, na którym graliśmy. Nie wiem, co się z nim wydarzyło, ale to katastrofa. Ciągle się ślizgałem, to nie jest akceptowalne.

Problemy z murawą zaczęły się już na początku września, kiedy pojawiła się informacja o zwolnieniu dotychczasowych greenkeeperów. Równocześnie w internecie opublikowano ofertę pracy w Lechu, z wynagrodzeniem kilka wyższym od płacy minimalnej. Proponowana stawka wzbudziła spore niezadowolenie wśród kibiców klubu.

Na szczęście jednak w poniedziałek rozpoczęto zdejmowanie starej nawierzchni, a w najbliższych dniach zostanie dostarczona nowa trawa, sprowadzona – jak zawsze w rolkach, ale tym razem ze Słowacji.

Do końca roku Lechici zagrają na Enea Stadionie jeszcze dwa mecze: z Legią Warszawa (10 listopada) oraz GKS Katowice (23 listopada).

Zobacz również:

Idź do oryginalnego materiału