Wypadł filar defensywy

rc.fm 1 miesiąc temu

Będzie pauzował przez miesiąc – mowa o Krzysztofie Misiejuku. Filar defensywy Rebud KPR Ostrovii doznał urazu barku i nie zagrał w środowym meczu. Jego brak był bardzo widoczny, bo obrona ostrowskiej drużyny nie funkcjonowała, tak jak wcześniej. Jedni zawodnicy wracają do kadry meczowej, a inni wypadają. "Jakoś musimy sobie radzić" – powiedział radiuCENTRUM Jakub Kaszuba, prezes KPR Ostrovii.

"Filip Rybarczyk wypadł z uwagi na raz kolana. W czwartek będzie miał szczegółowe badania, które wykażą, jak poważna jest to kontuzja. Wrócili natomiast Mateusz Wojciechowski i Mikołaj Krekora. Powrót tego drugiego oznacza, iż będziemy mieli komplet bramkarzy do dyspozycji na kolejne mecze. Treningi biegowe rozpoczął Artur Klopsteg, a to jest też dobra prognoza. Największym zmartwieniem jest teraz dla nas kontuzja Krzysztofa Misiejuka, który doznał uraz barku i czeka go miesiąc przerwy. Krzysiek to jest jednak trzon naszej obrony, więc to nas najbardziej martwi. Jakoś to jednak łatamy i wygrywamy, choć po dużej nerwówce" – powiedział radiuCENTRUM prezes klubu.

Lekarze zapewniają, iż Misiejuk będzie gotowy do gry na początek play-offów, które ruszą dokładnie za miesiąc. Rebud KPR Ostrovii do końca rundy zasadniczej pozostały jeszcze trzy mecze. Ostrowski zespół jest już niemal pewny, iż do play-offów przystąpi z najlepszego w historii klubu, trzeciego miejsca.

Autor:

Personalia

e-mail [email protected]

Nazwisko:

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2:

N
Idź do oryginalnego materiału