PKP chciało zlikwidować siedem przejazdów kolejowych na terenie gminy Wola Uhruska. Gdyby tak się stało, wielu ludzi zostałoby odciętych od świata i zmuszonych do wielokilometrowych objazdów. Pod presją mieszkańców kolejarze częściowo wycofali się z tych planów i zostawili najważniejsze przeprawy przez tory, co nie zmienia faktu, iż po zamknięciu pięciu polnych przejazdów rolnicy będą musieli o wiele dłużej jechać do pól.
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. przymierzają się do rewitalizacji linii kolejowej nr 81 Chełm – Włodawa. Inwestycja o wstępnej wartości ponad 500 mln zł netto (finalnie prawdopodobnie o wiele droższa) obejmuje odnowienie ok. 41 km linii kolejowej na odcinku Chełm – Orchówek oraz budowę ok. 10 kilometrów jednotorowej niezelektryfikowanej linii kolejowej przez Okuninkę do Włodawy.
Czas przejazdu między Włodawą a Chełmem ma wynosić ok. 53 min. Dzięki realizacji projektu możliwe będzie przywrócenie regularnych połączeń pasażerskich na tej linii. W ramach prac planowana jest modernizacja 9 przystanków: Koza-Gotówka, Karolinówka, Ruda-Huta, Ruda-Opalin, Uhrusk, Wola Uhruska, Stulno, Sobibór, Okuninka Białe oraz budowa stacji Włodawa Miasto. Dokumentacja przedsięwzięcia ma powstać do pierwszego kwartału 2027 r.
W gminie Wola Uhruska, przez którą przebiega wspomniana linia, przeprowadzono wiosną spotkanie konsultacyjne w sprawie jej rewitalizacji. Zebranym zaprezentowano wstępną koncepcję przebudowy. Wynikało z niej, iż duża część przejazdów kolejowo-drogowych na terenie gminy zostanie zlikwidowana. Argumentem, jakim miał za tym przemawiać było skrócenie czasu przejazdu pociągów. Mieszkańcom to rozwiązanie nie odpowiadało, bo w wielu przypadkach wiązało się dla nich z problemami z dojazdem do domów czy pól.
Na konsultacjach było bardzo nerwowo, bo PKP chciało zlikwidować klika kluczowych przejazdów. Okazuje się jednak, iż argumenty mieszkańców i gminnych władz zwyciężyły. Na początku grudnia wykonawca projektu przebudowy linii kolejowej Chełm – Włodawa przedłożył koncepcję tej przebudowy z uwzględnieniem przeprowadzonych konsultacji. Najważniejszą wiadomością jest taka, iż główne przejazdy w Siedliszczu oraz Majdanie Stuleńskim zostaną utrzymane. Do likwidacji planuje się pięć przepraw na drogach gruntowych.
Pierwsza, licząc od strony Chełma, zniknie przeprawa między Siedliszczem a Uhruskiem w okolicach tzw. Cegielni. Do likwidacji jest też przejazd w Bytyniu w okolicach cmentarza parafialnego oraz dwa kolejne przejazdy na drogach polnych do Majdanu Stuleńskiego, a także przejazd na drodze leśnej z Kosynia do Zberereża niedaleko rezerwatu Trzy Jeziora w Stulnie. Projektanci zapewniają, iż w miejsce większości likwidowanych przejazdów planowane jest wykonanie dróg serwisowych biegnących wzdłuż torów, umożliwiających dojazd do najbliższego przejazdu. Swoje uwagi do projektu mieszkańcy mogli zgłaszać w Urzędzie Gminy do 23 grudnia.
– Cieszę się, iż nasz głos został uwzględniony przy planowaniu modernizacji tej linii, bo pierwotny plan zakładający likwidację aż siedmiu przejazdów drastycznie pogorszyłby infrastrukturę komunikacyjną gminy praktycznie odcinając niektóre gospodarstwa od świata. Jednocześnie mam nadzieję, iż nowa sieć dróg dojazdowych poprowadzona wzdłuż torów choć częściowo wypełni lukę po zamkniętych przeprawach i ułatwi ludziom prace polowe, dojazd od kościoła, lekarza czy na zakupy – mówi Jacek Kozyra, wójt Woli Uhruskiej. (bm)