"Po tych 10 latach można spokojnie powiedzieć, iż bieganie stało się tradycją w Starej Krobi". Czy młodsze pokolenia "przejmą pałeczkę"?
Pierwsza edycja Tradycyjnego Półmaratonu Biskupiańskiego w Starej Krobi miała miejsce 12 września 2015 roku.
Sygnał do startu dał wtedy starosta gostyński Robert Marcinkowski, a zawodnicy i zawodniczki wybiegli zwyczajowo na dwie pętle przez Wymysłowo, Sułkowice, Domachowo i ponownie zawodnicy wracali do Starej Krobi, na metę przy Szkole Podstawowej imienia Ziemi Biskupiańskiej - WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ TUTAJ.
Doskonale tamten moment sprzed dekady pamięta pomysłodawca półmaratonu Bogdan Paluszkiewicz.
- Myślę, żę gdyby tak policzyć, ile w tym czasie zawodników i zawodniczek stanęło na starcie to z calą pewnością moża powiedzieć, iż dzisiaj biegła w Starej Krobi tysięczna osoba. Prawie w każdym mieliśmy ponad 100 osób, a na jubileuszową trasę wybiegło sto dwadzieścia - mówił dyrektor organizacyjny biegu.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM
Zdaniem członków Uczniowskiego Klubu Sportowego Biskupianka Stara Krobia "po tych 10 latach można spokojnie powiedzieć, iż bieganie stało się tradycją w Starej Krobi". Szczególnie cieszy organizatorów, iż z biegiem lat, dzięki organizacji biegów dziecięcych udało się zaszczepić tę pasję w młodszych pokoleniach.
- Bieganie rozwija się, a to się przejawa choćby w tym, iż w ubiegłych latach biegało po pięciu czy sześciu uczniów, a teraz mamy ich kilkunastu. Dzisiaj na starcie stanęło około 150 dzieci, z których miejmy nadzieję chociaż kilka wystartuje za parę lat biegu głównym. To jest pocieszające, iż jest ich coraz więcej, a przecież propagowanie zdrowego stylu życia od najmłodszych lat, to nasz główny cel. Nauczyciele, ludzie, którzy wspólnie tworzą uczniowski klub sportowy poprzez aktywne uczestnictwo w sporcie zachęcają do uprawiania sportu. Przez 10 lat nam się to udawało i mamy nadzieję, iż tak samo będzie przez kolejnych dziesięć, a choćby dłużej - dodaje B. Paluszkiewicz.
DALSZA CZEŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ
https://gostynska.pl/sport/rodzinny-festiwal-biegowy-w-gostyniu-mnostwo-pozytywnych-emocji-i-duch-rywalizacji-na-stadionie-osir/fG3pXnY3p8Fbn748JYisParady z okazji jubileuszu nie było. Organizatorzy postawili na stworzenie biegaczom, jak najlepszych warunków
Pomysłodawcy i organizatorzy X Tradycyjnego Półmaratonu Biskupiańskiego w Starej Krobi nie przewidzieli żadnej szególnej oprawy na jubileusz.
- Staraliśmy się raczej, żeby od strony sportowej bieg jak najlepiej wypadł. Na świętowanie jeszcze przyjdzie czas, gdy doczekamy 15-tej czy 20. edycji biegu. A na to są również widoki, gdyż mamy ludzi, przychodzą nowi, jest wsparcie samorządów, więc cieszymy się, iż ta impreza jest to też ważne nie tylko dla nas, miejscowych biegaczy, ale również dla władz - dodają członkowie UKS Biskupianka Stara Krobia.
Zgodnie z planem o godzinie 10.00 około 120 biegaczy i biegaczek wyruszyło na trasę, aby zmierzyć się: z półmaratonem na dystansie 21 kilometrów, ćwierćmaratonem liczącym 10 km (zaliczanym do Grand Prix Powiatu Gostyńskiego) oraz marsz nordic walking 6,5 km.
Równocześnie na boisku przy Szkole Podstawowej imienia Ziemi Biskupiańskiej w Starej Krobi, gdzie również znajdowała się meta dzieci i młodzież rywalizowały w cztereach kategoriach wiekowych:
- przedszkolaki
- klasy I -III
- klasy IV - VI
- klasy VII - VIII
Biegacze doceniają organizację Grand Prix Powiatu Gostyńskiego
Wraz ze zbliżaniem się granicy 40 minut na mecie zaczęli pojawiać się pierwi ćwierćmaratończycy. Najszybszy na tym dystansie okazał się Jakub Furman z Gostynia, który przybiegł przed debiutującym w Starej Krobi Pawłem Pabichem z Krotoszyna.
- Pogoda dopisała, był lekki wiatr na trasie, ale prawie nieodczuwalny, do tego temperatura idealna, bo około 15 - 16 stopni - mówił zwycięzca ćwięć maratonu podczas X Tradycyjnego Półmaratonu Biskupiańskiego w Starej Krobi.
Do momentu wybiegnięcia na trasę J. Furman był także liderem całego Grand Prix Powiatu Gostyńskiego (pięć biegów).
- Bardzo fajnie, iż w ogóle taka inicjatywa powstała, moim zdaniem przyciągnie jeszcze więcej osób do biegania. Mam nadzieję grand prix będzie kontynuowane w przyszłych latach - dodaje biegacz z Gostynia.
Podobnie zdanie o organizacji cyklu biegów ma Paweł Pabich.
- W Krotoszynie mamy własne grand prix, ale z ciekawości chciałem zobaczyć, jak to jest zorganizowane w innych rejonach i jestem bardzo mile zaskoczony. Byle więcej takicj inicjatyw, bo to zachęca nowych uczestników do wzięcia udziału. Ja niektóre biegi pewnie bym odpuścił, ale gdy po kilku startach zobaczyłem, iż jestem na trzecim miejscu, a rywalizacja toczy się "na żyletki", była to dla mnie motywacja do ukończenia Grand Prix Powiatu Gostyńskiego. Co do samego biegu w Starej Krobi to asfalt na całej trasie już na wstępnie zwiastował, iż będzie szybkie bieganie. Do tego było z kim pobiegać, więc z racji tego, iż idealnie wpisuje się w moje plany treningowe, na pewno pojawię się tutaj również za rok - mówi uczestnik czterech biegów zaliczanych do całego cyklu.
Po dziesięciu latach od debiutu zrobiła historyczny wynik
Historyczny moment ustanowiła bardzo dobrze znana w regionie Patrycja Rolnika z Gostynia, która zwyciężyła w klasyfikacji OPEN całego jubileuszowego półmaratonu. Nie tylko jako pierwsza kobieta, ale zawodniczka/zawodnik przebiegła 21 kilometrów 97,5 metrów podczas X Tradycyjnego Półmaratonu Biskupiańskiego w Starej Krobi.
- Debiutowałam tutaj w 2015 roku, od tego czasu pięć czy sześć razy wracałam do Starej Krobi. Patrząc, iż jest to mój pierwszy start w okresie jesiennym i biegłam w tempie 3 minut 50 sekund na kilometr, jestem zadowolona. Fajnie jest zrobić dobry wynik, a do tego historyczny - mówiła z uśmiechem po przekroczeniu linii mety biegaczka.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
https://gostynska.pl/sport/gostynski-klub-rowerowy-cyklista-zyja-z-dnia-na-dzien-nie-maja-planow-na-przyszlosc-a-jesli-chcesz-do-nich-dolaczyc-musisz-miec-dystans-do-siebie-i-innych/jp5g7jXwjDQVCfTjWeWS