
Po miesięcznej przerwie w rozgrywkach Orlen Basket Ligi wracają koszykarze Tasomix Rosiek Stali Ostrów, którzy w niedzielę o 17:30 we własnej hali podejmą mistrza Polski, Trefl Sopot. Zdecydowanym faworytem spotkania jest aktualny wicelider tabeli.
Z ogromnymi problemami kadrowymi boryka się w tym sezonie drużyna Tasomix Rosiek Stali Ostrów, która w ostatnich dniach miała kłopot, by zebrać choćby minimalną kadrę na trening. Do końca sezonu wyłączeni z gry są Mart Rosenthal, Jakub Parzeński, Nikodem Ratkowski i Aigars Skele. Cały czas rehabilituje się David Brembly, a jeżeli do tego dodamy choroby w zespole, to nie dziwi szczególnie fakt, iż były dni, kiedy Andrzej Urban miał na treningach do dyspozycji czterech zawodników. Z pomocą ostrowskiej drużynie przyszli zawodnicy Kosza Pleszew Deante Barnes i Eryk Adamiec, którzy od środy trenowali ze Stalą. W niedzielę o 17:30 ostrowianie powalczą z Treflem Sopot, ale o sprawienie niespodzianki będzie ciężko. Podobnie jak w przypadku juniorów, który również osłabieni – bez Nikodema Ratkowskiego - w weekend zagrają w turnieju finałowym Młodzieżowego Pucharu Polski w Sosnowcu. W meczu półfinałowym zespół trenerów Vadima Czeczuro i Adam Kaczmarzyka zmierzy się z WKK Wrocław.
na fot.: Stal w niedzielę nie będzie faworytem pojedynku z Treflem Sopot.
Autor:
