Zabezpieczał wizyty trzech papieży, eskortował najważniejszych polityków, a trasę maratonu znał na pamięć. „Nikt go nie zastąpi”

lovekrakow.pl 5 dni temu
Andrzej Batko, przez przyjaciół nazywany „Hrabią”, odszedł 14 sierpnia w wieku 74 lat po wyczerpującej walce z chorobą nowotworową. Jego charakterystyczny wąs i uśmiech kojarzy wielu biegaczy. Gdy brał udział w konferencjach prasowych przed imprezami sportowymi, potrafił bez kartki przytoczyć całą trasę maratonu. – Wymyślił co najmniej połowę...
Idź do oryginalnego materiału