Zacięty bój Azotów – decydowały karne |#LPU24.pl

Szczypiorniści Azotów Puławy rozegrali w czwartek drugi mecz w grupie spadkowej Orlen Superligi. Po zwycięstwie odniesionym tydzień wcześniej nad zespołem z Legionowa tym razem puławianie udali się do Lubina, by rozegrać mecz z tamtejszym Zagłębiem.

Mecz rozpoczął się nieco lepiej dla gospodarzy tego spotkania, którzy rozpoczęli je od prowadzenia 3:1 a potem 5:3. W kilka kolejnych minut lubinianie jeszcze powiększyli swoją przewagę, prowadząc w 10. minucie 10:6. Gracze Zagłębia niedługo później zawiązali serię aż czterech bramek z rzędu. Szczypiorniści Azotów nie dawali jednak za wygraną, starając się gonić swoich przeciwników. Puławianie nie pozwolili rywalom mocno odskoczyć, po pierwszej połowie rywale prowadzili, ale minimalnie, 19:18.

Druga część spotkania, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się nieco lepiej dla gospodarzy. Puławianie i tym razem nie pozwolili rywalom na zbudowanie wysokiej przewagi. Spotkanie przybrało bardzo zacięty przebieg, co odzwierciedlało się również w 2-minutowych karach dla graczy obu zespołów. Jeden z Zawodników Zagłębia w 47. minucie otrzymał choćby czerwoną kartkę. Ostatecznie po bardzo zaciętej rywalizacji i zakończeniu regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał rezultat remisowy: 43:43. Zwycięzcę miały więc wyłonić rzuty karne. W nich lepszą skutecznością wykazali się niestety gracze Zagłębia, którzy trafili do bramki trzykrotnie, przy tylko jednym trafieniu puławian. Lubinianie mogli więc cieszyć się ze zwycięstwa.

foto: Paweł Andrachiewicz/ Foto Andrus