Zacisze znów będzie zablokowane, ale za to po przebudowie ruch płynny jak nigdy [WIDEO]

3 dni temu

Kolejna przebudowa drogi na Zaciszu przed nami. Mieszkańcy tamtej okolicy pieją z zachwytu i biją brawo przytakując z aprobatą na wieść o kolejnych miesiącach w budowlanej zadymie. To jedynie spora doza sarkazmu. Władze miasta zapewniają jednak, iż po sfinalizowaniu tej inwestycji będzie bardzo komfortowo.

Przebudowie ulegnie odcinek drogi o zaledwie 300 metrach. Na realizację skomplikowanych prac będzie potrzebne jednak 20 tygodni. Przebudowa jest niełatwa, bo nowa infrastruktura ma być dostosowana do zbierania wód opadowych i w dalszej przyszłości podłączona do większego projektu jakim jest Trasa Aglomeracyjna. Tłumaczy wiceprezydent Zielonej Góry Paweł Tonder.

Tylko 20 tygodni dla wykonawcy, który ma zrealizować tą trudną inwestycję, nie jest to może długi odcinek, ale ze względu na swój zakres, czyli tak naprawdę kompletną rozbudowę tej ulicy, ponieważ trzeba ją poszerzyć, zmieścić dodatkowy pas ruchu, ten pas manewrowy, z którego kierowcy będą korzystać, chcąc skreślić do tych miejsc handlowo-usługowych, czyli dzięki temu nie będą stali na pasie ruchu, będą mogli się włączyć, nie będą blokowali, więc przepustowość tej drogi na pewno zyska

Odcinek ulicy Zacisze pomiędzy Działkową, a Wojska Polskiego będzie wyłączony dla autobusów MZK. Wiąże się z tym reorganizacja linii na co dzień obsługujących Zacisze. – Szczegółowy plan objazdów dla autobusów jest w trakcie opracowania – tłumaczy Irena Lutowska dyrektorka departamentu zarządzania drogami w Urzędzie Miasta.

Jesteśmy już po roboczych spotkaniach z wykonawcą. Analizujemy jakie wersje tej organizacji ruchu będą najlepsze. Na pewno będziemy wprowadzać jakieś częściowe objazdy. Natomiast nie myślimy o tym, żeby zamykać całkiem ten odcinek ulicy Zacisza. Co do szczegółów, jak będzie poprowadzony ruch MZK, trzeba zwrócić się do MZK. Spółka jest poinformowana o tych utrudnieniach, o tym, jak długo one będą trwały i też już pracuję nad tym, jak te autobusy pojadą