Już byli w ogródku, witali się z gąską… Niestety w doliczonym czasie gry, Miłosz Trojak wydarł Zagłębiu tak potrzebne dziś zwycięstwo. Miedziowi tylko zremisowali z Koroną Kielce i spadli do strefy spadkowej. A na trybunach kibice w dosadny sposób wyrazili swoje zdanie na temat zawodników i Rady Nadzorczej.
Efekt „nowej miotły” niestety nie zadziałał. Nowy trener Leszek Ojrzyński nie sprawił, iż lubinianie odżyli, sprężyli się i zagrali z nożem na gardle. Choć zaczęło się znakomicie, bo od gola w 13. minucie Kajetana Szmyta po dośrodkowaniu Wdowiaka. Niepokonana w tym roku Korona nie dała za wygraną. Na lewej flance dwoił się i troił Fornalczyk, z którym defensorzy Zagłębia mieli sporo kłopotów. I gdy wydawało się, iż Miedziowi dowiozą zwycięstwo do końca, niemal w ostatniej akcji meczu Trojak strzałem głową całkowicie odmienił losy spotkania trafiając na 1:1.
Po tym remisie Zagłębie spadło do strefy spadkowej, bo swoje spotkanie wygrała dziś Puszcza Niepołomice. Sytuacja lubinian wciąż nie jest dobra.
Postawę zawodników w możliwy dla siebie sposób wyrazili kibice Zagłębia. Na trybunach pojawiły się dwa transparenty z nazwiskami członków Rady Nadzorczej z apelem do prezesa KGHM o rozliczenie złożonych wcześniej obietnic. Na Przodku zaś zawisnął transparent „mobilizujący” samych zawodników do lepszej gry.