Kierowcy wracający z Zakopanego do Krakowa muszą uzbroić się w cierpliwość. Na głównej trasie łączącej Podhale z naszym miastem panuje bardzo wzmożony ruch, a czas przejazdu znacząco się wydłużył. W niedzielne popołudnie i wieczór podróż może zająć choćby ponad trzy godziny.
Spowolnienie ruchu to efekt jednocześnie dużej liczby powrotów turystów po weekendzie oraz obowiązujących ograniczeń i robót drogowych na wybranych odcinkach trasy.
Kierowcy informują o częstych postojach, jeździe „zderzak w zderzak” oraz znacznych opóźnieniach już na wyjeździe z Podhala. W rejonie Myślenic i na dojazdach do Krakowa ruch jest szczególnie intensywny. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności.
Jedziesz tą trasą? Daj nam znać, jak sytuacja na drodze.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Jak czytać kilometry na autostradzie A4 w okolicach Krakowa
Tunele w Zielonkach i Dziekanowicach działają od roku. GDDKiA podsumowuje ruch
Gdzie się ukryć w Krakowie? MSWiA udostępnia mapę punktów schronienia

2 godzin temu






