Zamachowiec z kościoła św. Ducha już na wolności

goniec.net 1 miesiąc temu

Starszy brat mężczyzny oskarżonego o napaść na polskiego księdza w kościele w Winnipegu poinformował, iż jego brat został wypisany ze szpitala, mimo iż ostrzegł lekarza i pielęgniarki, iż sprawca słyszy głosy każące mu zabić księdza.

Mężczyzna, którego nazwiska CBC nie podaje, gdyż obawia się o swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo swojego brata, twierdzi, iż brat wysłał mu wiadomość tekstową 11 stycznia, gdy przebywał w szpitalu.

„Czy wiesz, dlaczego jestem w szpitalu?” – głosił tekst, który zobaczyło CBC. „Ponieważ słyszę głosy, które chcą zabić księdza, aby uratować własne życie.… Czuję, iż jestem zagrożony, a moje życie jest w niebezpieczeństwie”.

9 lutego mężczyzna zaatakował nożem o. Wojciecha Stangela odprawiającego Mszę św.

Brat oskarżonego mężczyzny zdecydował się porozmawiać z CBC, ponieważ uważa, iż ​​ataku można było uniknąć, gdyby jego brat otrzymał odpowiednią opiekę.

Mężczyzna powiedział, iż po otrzymaniu wiadomości tekstowej o zabiciu księdza zadzwonił do Centrum Nauk o Zdrowiu i powiedział pielęgniarce dyżurnej, iż jego brat jest „chory i stanowi zagrożenie dla społeczeństwa”. Tymczasem dwa dni później otrzymał kolejną wiadomość od brata, informującą go, iż szpital go wypisuje.

„Właśnie spotkałem się z lekarzem. Powiedziałem jej, iż przez cały czas czuję się zagrożony i jeżeli opuszczę szpital, zamorduję kogoś w obronie własnej” – głosił tekst.

Chwilę później otrzymał kolejną wiadomość, w której było napisane: „dobra wiadomość, wypuszczają mnie”.

Mężczyzna powiedział, iż zadzwonił ponownie do szpitala 13 stycznia i rozmawiał z lekarzem swojego brata, który, jak twierdzi, wyjaśnił mu powód wypisania go ze szpitala. „Powiedziałem, wypuszczacie go?

Shared Health, agencja nadzorująca Centrum Nauk o Zdrowiu, nie chciała potwierdzić, czy mężczyzna był pacjentem szpitala ze względu na zasady ochrony prywatności.

Jego brat mieszkał w Europie od 2020 roku, ale wrócił do Winnipeg tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Przez kilka dni mieszkał z matką i od tamtej pory mieszka w schronisku, ponieważ chciał być sam.,Ostatni raz kontaktował się z bratem 13 stycznia za pośrednictwem wiadomości tekstowych ze szpitala. Ma nadzieję, iż jego brat otrzyma teraz potrzebną pomoc.

W oświadczeniu wysłanym do CBC minister zdrowia Uzoma Asagwara nazwał incydent „alarmującym i przerażającym doświadczeniem dla wszystkich obecnych”. Nie chciał komentować kwestii opieki psychiatrycznej mężczyzny.
Marion Cooper, dyrektor generalna Kanadyjskiego Stowarzyszenia Zdrowia Psychicznego w Manitobie i Winnipeg, mówi, iż osobom cierpiącym na choroby psychiczne należy pomóc poprzez wczesną interwencję i wsparcie rodziny.

za cbc

Idź do oryginalnego materiału