W nocy z niedzieli na poniedziałek paryska policja zatrzymała kolejne 79 osób, które dopuszczały się aktów wandalizmu po triumfie Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów.
W niedzielę na Polach Elizejskich odbyła się parada zwycięstwa piłkarzy PSG, w której – według szacunków policji – wzięło udział około 100 tysięcy kibiców. Następnie fani wraz z piłkarzami świętowali na stadionie Parc des Princes.
Radość ze zwycięstwa została ponownie zakłócona przez nocne zamieszki – poinformował w poniedziałek na antenie stacji RTL prefekt paryskiej policji Laurent Nuñez.
Krótko po godzinie 1.00 w nocy grupy osób powróciły na Pola Elizejskie oraz na paryską obwodnicę w okolicach stadionu, blokując ruch na około 15 minut. Spokój został przywrócony dopiero około godziny 3.30. Jak przekazał Nuñez, łącznie zatrzymano 79 osób.
Prefekt poinformował również, iż w nocy z soboty na niedzielę służby porządkowe dokonały aż 491 zatrzymań, a 323 osoby trafiły do policyjnego aresztu – większość z nich przez cały czas w nim przebywa. To – jak podkreślił – „bardzo wysoki” i wręcz „bezprecedensowy” bilans.
Nuñez zaznaczył, iż sprawcy tych „niewyobrażalnych aktów przemocy” nie byli kibicami – nie interesowali się meczem i przyszli wyłącznie po to, by niszczyć.
Prefekt bronił działań policji, stwierdzając, iż przy takiej liczbie zatrzymań osób odpowiedzialnych za akty przemocy i plądrowania nie można mówić o porażce służb w zapewnieniu bezpieczeństwa.
(KzK)