Zanosiło się na drugą wygraną, a skończyło się remisem Korony z Widzewem

1 rok temu
Zdjęcie: (Wojciech Habdas/Agencja Wyborcza.pl)


Otwaracie meczu było wymarzone dla Korony. A kolejne minuty dawały nadzieje na drugie zwycięstwo kielczan w seoznie. Niewykorzystane sytuacje się zemściły na Suzuki Arenie gospodarze zremisowali z Widzewem Łódź 1:1.


Trener Korony regularnie podkreśla, jak dużym wsparciem dla jego zespołu są kibice. To tym bardziej ważne, gdy drużynie nie idzie, a tak jest teraz w przypadku kielczan. Cztery porażki, dwa remisy i tylko jedno zwycięstwo w siedmiu meczach sprawiły, iż nie mogą opuścić ostatniego miejsca w tabeli PKO Ekstraklasy. A kibice cały czas pokazują wsparcie – piątkowy mecz z Widzewem z trybun Suzuki Areny oglądało 12 587 osób, najwięcej w tym sezonie.

Wymarzony początek Korony
Idź do oryginalnego materiału