Kłopoty kadrowe nie przeszkodziły drużynie seniorów Świdnickiego Klubu Piłki manualnej w zdobyciu trzech punktów na parkiecie UKS-u Spartakus Buk. W swoim przedostatnim występie w tym sezonie ŚKPR pewnie zwyciężył 35:30 (15:11). Przed Szarymi Wilkami jeszcze tylko jeden mecz. Już we wtorek, 29 kwietnia o godzinie 19.30 podejmą akademików z Zielonej Góry. Stawką pojedynku będzie szóste miejsce w końcowej tabeli I ligi.
– Zespół zasłużył na gratulacje, bo mimo braku kilku zawodników w składzie odniósł ważne zwycięstwo i do końca utrzymał kontrolę nad meczem, który wcale nie był taki łatwy – mówił po spotkaniu Arkadij Makowiejew, prezes ŚKPR-u.
Trener Patryk Dębowczyk nie mógł w sobotę skorzystać z Bartosza Galika, Łukasza Szporko, Jakuba Pierzaka oraz kilku młodszych zawodników, którzy w tym sezonie regularnie dostają szansę gry w pierwszym zespole. Gotowych do gry było tylko dwunastu graczy, w tym trzech bramkarzy.
Przebieg spotkania ustawiły pierwsze fragmenty. Bramkę zamurował Norbert Mirga i po 20 minutach było już 12:3 dla ŚKPR-u. Wprawdzie potem gospodarze zaczęli odrabiać straty, ale kolejny zryw na początku drugiej połowy pozwolił na odbudowanie zapasu bramek. Finalnie skończyło się na przewadze pięciu trafień (35:30) i w sumie bardzo pewnym skasowaniu trzech oczek. Najskuteczniejszy w naszym zespole był w sobotni wieczór Wiktor Kochlewski, zdobywca 11 bramek.
LIGA SENIORÓW
Spartakus Buk – ŚKPR Świdnica 30:35 (11:15)
Przebieg meczu: 5 min (2:2), 10 min (2:7), 15 min (3:8), 20 min (5:12), 25 min (8:13), 30 min (11:15), 35 min (13:18), 40 min (14:22), 45 min (19:26), 50 min (22:28), 55 min (27:32), 60 min (30:35).
Kary: Spartakus 12 min, ŚKPR 10 minut
Karne: Spartakus 4/2, ŚKPR 4/4
ŚKPR: Mirga, Shupyk, Wiszniowski – Kochlewski 11, Piróg 7, Chmiel 6, Zelek 4, Wołodkiewicz 3, Etel 3, Pedryc 1, Dzięcielski, Brodniewicz