Francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło w niedzielę, 9 listopada, poprawkę do projektu budżetu ubezpieczeń społecznych na 2026 rok, która ogranicza maksymalny czas zwolnienia lekarskiego.
Rządowy projekt ustawy o finansowaniu francuskiego systemu ubezpieczeń społecznych (PLFSS) ustalał limit zwolnienia wystawianego przez lekarzy pracujących poza szpitalem na 15 dni, a w przypadku zwolnienia wydanego w szpitalu – na jeden miesiąc.
Jednak posłowie – głównie z lewicy – sprzeciwili się temu, uznając, iż decyzja nie powinna zależeć od rządu, ale być zapisana w ustawie. Pierwotnie chcieli całkowicie usunąć ten przepis, jednak ostatecznie przyjęto kompromis.
Zgodnie z nowymi zasadami lekarz, niezależnie od tego, czy pracuje w szpitalu, czy w prywatnym gabinecie, będzie mógł wystawić pierwsze zwolnienie maksymalnie na miesiąc, a następnie przedłużyć je o kolejne dwa miesiące. Limit ten można przekroczyć tylko w wyjątkowych sytuacjach, jeżeli zostanie to uzasadnione w dokumentacji.
Obecnie we Francji nie ma ustawowego limitu długości zwolnienia lekarskiego. Istnieją jedynie orientacyjne zalecenia dla niektórych chorób. Zasiłek chorobowy można jednak pobierać maksymalnie przez 360 dni w ciągu trzech lat.
Zmiany mają na celu ograniczenie kosztów zasiłków zdrowotnych. Minister zdrowia Stéphanie Rist wskazała, iż wydatki na ten cel wynoszą 11 mld euro i rosną o 6% rocznie od pięciu lat.
(KzK / iFrancja.fr)
