Przechodnie na nadmorskiej promenadzie w Świnoujściu byli nie lada zaskoczeni, gdy w czwartkowy wieczór zobaczyli ogromnego, białego misia. Śnieżny kolos nie był jednak rzeźbą ani lodową konstrukcją, ale żywą postacią, która chętnie pozowała do zdjęć z przechodniami. Z uśmiechem i machając łapą, witał się z każdym, kto wyciągał telefon, by uwiecznić niezwykłego gościa na tle nadmorskiej scenerii.