Niepubliczne żłobki działające w Zielonej Górze pytają miasto o dalszą dotację. Ta udzielana jest już od kilkunastu lat i wynosi miesięcznie 270 zł na dziecko.
Właściciele prywatnych placówek obawiają się, iż miasto zrezygnuje z subwencji ze względu na uruchomienie rządowego programu „Aktywnie w żłobku”, a ten przypomnijmy, zakłada dofinansowanie na poziomie 1500 zł miesięcznie na dziecko.
Agnieszka Kozak, reprezentantka niepublicznych żłobków, zabrała głos podczas wtorkowych obrad Rady Miasta Zielona Góra, gdzie pytała o dalszą współpracę z miastem:
Jak dodawała Agnieszka Klukowska, właścicielka niepublicznego żłobka w Zielonej Górze, o ile miasto zabierze dotacje, to stracą na tym rodzice:
Marek Kamiński, wiceprezydent Zielonej Góry, powiedział nam, iż rozmowy z niepublicznymi żłobkami przez cały czas realizowane są i nic nie zostało jeszcze przesądzone:
Obecnie w Zielonej Górze jest 18 żłobków niepublicznych, które oferują około siedmiuset miejsc dla dzieci poniżej 3 roku życia.
Do tematu będziemy jeszcze wracać.