Brady Kurtz pokonał w wielkim finale gorzowskiej rundy SGP Bartosza Zmarzlika, ale wychowanek Stali Gorzów Wlkp. utrzymał 11 punktową przewagę w klasyfikacji generalnej nad Australijczykiem.
Było to możliwe, dzięki temu, iż w kwalifikacjach Zmarzlik, w przeciwieństwie do rywala, awansował do finału sprintu, w którym przyjechał na trzeciej pozycji.
Trzy punkty w turnieju zdobył jadący z „dziką kartą” Oskar Paluch ze Stali Gorzów, co dało mu 15 miejsce w turnieju.